Oluś - potrącony, połamany, pozostawiony

Piesek Oluś został potrącony przez auto. Auto wraz z człowiekiem w środku odjechało. Oluś połamany został na poboczu drogi - brzmi znajomo? Tak, wiele jest takich przypadków, że potrącone zwierzaki cierpią bez pomocy. Cierpią i umierają w bólu i samotności.

Na szczęście dobrzy ludzie znaleźli psiaka i natychmiast zadzwonili do nas.

Wzięliśmy kolejnego zwierzaka pod opiekę, bo tak trzeba było, bo psiak musiał otrzymać pomoc odpowiednio szybko, żeby przeżyć i odzyskać sprawność.

Obrażenia Olka po wypadku okazały bardzo poważne i rozległe – niestety, piesek nie chodzi…
RTG wykazało złamanie miednicy w stawie krzyżowo - biodrowym, złamanie kości łonowej, złamanie kości krzyżowej. Cała lewa połowa miednicy oderwana od prawej. Główka lewej kości udowej poza panewką.

Nie mogliśmy czekać, musieliśmy działać natychmiast, żeby była szansa na przywrócenie sprawności Olusiowi, a więc psiak jest już po badaniach, po wielogodzinnym zabiegu, z powrotem w Stacyjce – i wszystko to w ciągu 4 dni. Szybkie tempo, ale bardzo konieczne.

Piesek jest już w Stacyjce i pod troskliwą opieką. Jak tylko dojdzie do siebie po operacji, będziemy podejmować następne kroki na długiej drodze do zdrowia i sprawności - przede wszystkim będzie musiał nauczyć się chodzić...

Już teraz koszty badań, leczenia i wielogodzinnej operacji są bardzo wysokie – nie byliśmy na to przygotowani :( Ale nie odmówimy pomocy żadnemu zwierzakowi, który tego potrzebuje i uda nam się do niego dotrzeć, szczególnie po wypadku, szczególnie ratując życie…

Prosimy Was zatem o pomoc dla Olusia. Psiak pewnie też by poprosił, ale nie potrafi - jest zdany na nas.