Dzięki GPS-owi w kurczaku znaleźli 18 psów!

Zbiórka zakończona
Wsparło 286 osób
12 480 zł (55,46%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 28 Kwietnia 2025

Zakończenie: 14 Maja 2025

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Ekipa @KtoDogOniPsa dostała zgłoszenie o suczce, która regularnie pojawiała się na stacji paliw. Była wychudzona, brudna, z opuszczonymi uszami i ciałem wyraźnie mówiącym: „karmię dzieci”. Nikt nie wiedział, skąd się tam wzięła. Niektórzy mówili, że została wyrzucona. Inni, że w pobliskim lasku mogła urodzić szczeniaki i teraz codziennie pokonuje tę drogę w poszukiwaniu odrobiny jedzenia.

Zaczęło się śledztwo. Kamery, rozmowy z okolicznymi mieszkańcami, godziny obserwacji. Jednak teren był trudny – niekończące się pola, zarośla, lasy poprzecinane rzeką. Kilka razy ekipa podążała za suką, karmili ją porządnym jedzeniem i starali się nie tracić z oczu. Ale za każdym razem znikała im z pola widzenia po mniej więcej trzech kilometrach, jakby rozpływała się w tym bezkresnym terenie.

Wiedzieli, że nie mogą złapać suki, dopóki nie znajdą miejsca, w którym ukryła swoje dzieci. I wtedy padła decyzja o małym eksperymencie – do kawałka surowego kurczaka przymocowali miniaturowy GPS. Kiedy suka wzięła przynętę, ruszyła w drogę. Śledzili ją w milczeniu, na monitorze widząc, jak przemierza kolejne kilometry – 10 km autem, 7 km polami, bez odpoczynku, tylko po to, by nakarmić swoje dzieci.

To, co zastali na końcu tej drogi, przerosło najgorsze przypuszczenia.

W miejscu, do którego prowadziła suka, znaleźli 19 psów. Wszystkie skrajnie wychudzone, wszystkie pokryte kleszczami, wszystkie głodne i zaniedbane.
Dorosłe suki – jedne w cieczce, inne już z widocznymi oznakami ciąży. Tylko dwa dorosłe samce, reszta to samotne matki i szczeniaki. Ciała tych psów były wycieńczone do granic możliwości, a oczy – puste z głodu i strachu.

Nie był to przypadek. To efekt wieloletniego rozmnażania, braku opieki, zupełnej obojętności na cierpienie żywych istot.

Dzięki niezwykłemu uporowi, zaangażowaniu i determinacji ekipy @KtoDogOniPsa psy zostały odłowione i zabezpieczone. Teraz – wspólnymi siłami – próbujemy dać im drugą szansę.
Ale sami nie damy rady.

Potrzebujemy Was. Potrzebujemy domów tymczasowych, które otworzą swoje drzwi przed tymi duszami, które nie zaznały niczego dobrego.
Potrzebujemy wsparcia finansowego, by móc zapewnić im leczenie, szczepienia, odpchlenie, bezpieczne miejsce do życia i pełne miski.

JEŚLI MOŻESZ DAĆ DOM TYMCZASOWY - WYŚLIJ ANKIETĘ ❤️ (tutaj przeczytasz, na czym to polega: https://fundacjajudyta.com/domy-tymczasowe/)
https://bit.ly/ankieta_domy_tymczasowe
📍Warszawa
📍Trójmiasto
📍 Łódź

Bo każdy pies, który zniknie z tego lasu, każdy, któremu uda się przywrócić wiarę w człowieka, to nasze wspólne zwycięstwo nad obojętnością.

Nie pozwólmy, by ich dramat zakończył się w ciszy zapomnienia.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
20 aktualnych zbiórek
747 zakończonych zbiórek