3-miesięczne kocie dziecko zostawione w rowie. Ratujemy Misię od kalectwa!

Misia to 3-miesięczne kocie dziecko. Jakiś czas temu została znaleziona w rowie  w jednej z podlubelskich wsi. Płaczące kocie było zmarznięte i zmoknięte, od razu dało się zauważyć, że coś jest nie tak z jej łapką. W myślach prosiliśmy Boga... Nie, tylko nie to... Tylko nie, kolejna połamana bida. W ostatnim czasie trafiały do nas same zwierzaki potrzebujące zabiegów chirurgicznych większych lub mniejszych.

Zabieramy tę małą kuleczkę wpatrującą się w nas i tulącą do naszych kurtek. Myślimy sobie... Będzie dobrze mała. Musi być! Nie zostawimy cię tu samej. 

Po badaniu i zdjęciu RTG wychodzą nasze najgorsze obawy na jaw. Misia ma złamaną szyjkę kości udowej, potrzebny jest zabieg, żeby mała była sprawnym kociakiem. 

Mała słodziara jest już po zabiegu i czuje się coraz lepiej otoczona miłością i opieką wspaniałych ludzi. Ale my mamy dług do zapłacenia w przychodni za operację tej kociej kruszyny. Za jej lepszy start w nowe życie. 

Prosimy o pomoc dla tego 3-miesięcznego dzieciaka, którego ktoś próbował się pozbyć w tak okropny i niezrozumiały dla nas sposób. Prosimy, pomóż nam sprawić, aby jej świat był lepszy!