Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kociaki dostały Zylexis, przeszły leczenie kociego kataru.
Obecnie to już ponad roczne panienki.
Bajka znalazła nowy dom, Bójka nadal czeka. Brawurka niestety ma problemy zdrowotne (zespół przedsionkowy), z którymi do dnia dzisiejszego walczymy.
Bajka, Bójka i Brawurka to kocie dzieci wiejskiej kotki. Urodziły się na wsi, żyły w budynku gospodarczym. Trafiły pod opiekę Fundacji, abyśmy mogli je wyleczyć, a później poszukać im domków.
Ich mama jest już umówiona na zabieg sterylizacji, aby nie rodziła kolejnych miotów. Maluchy mają brzuszki pełne robaków, w sierści całe tabuny pcheł, a do tego męczy je koci katar. Najsłabsza, Bajka, ma okropne objawy oczne. Jest bardzo spokojna, ale myślę, że to bardziej wynik okropnego samopoczucia niż charakteru. Bójka, z wyglądu bardzo podobna do Bajki, jest nieco bardziej żywiołowa i czuje się troszkę lepiej. Brawurka jest dzikuskiem. Syczy, fuka, trzepie w nas łapą, jak na 8-tygodniowego, żywiołowego kociaka przystało.
Przed nami do opłacenia koszty odrobaczania, odpchlenia, leczenia kociąt oraz, po wyleczeniu, szczepień. Przy trzech chorych kociakach to niemała kwota. Potrzebujemy także środków na sterylizację mamy kociąt.
Bajka, Bójka i Brawurka proszą o pomoc. Nie trzeba wiele, by ratować kocie życia. Wystarczy, że dorzucisz złotówkę. Razem możemy więcej. Pomóżcie nam pomagać tym, którzy sami nie potrafią poprosić o pomoc.
Ładuję...