Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bajeczka niestety odeszła 48h po operacji. Lekarze VetCardii zrobili wszytsko co mogli. Serce Bajeczki nie wytrzymało. Dziękujemy wszytskim za wsparcie i grosz przesłane na biedne serduszko, dzięki temu mogliwlmy zawalczyc o skarba
Prosimy o modlitwę...
Kilka dni temu, trafił pod naszą opiekę szczeniak z hodowli, któremu wykryto ogromną wadę serca. Hodowca oddał dobrowolnie sunię pod naszą opiekę.
Zrobiłam USG i prócz przetrwałego przewodu tętniczego Botalla ma też dziurkę w serduchu i jeszcze inna wadę, której nie pamiętam.
Bajkę, bo tak ją nazwałam, umówiłam dzisiaj do specjalistycznej przychodni weterynaryjnej na konsultację i umówienie terminu operacji.
Niestety w trakcie badania, okazało się że przewód odwraca się. Jeśli się odwróci to pies umiera w ciągu kilku dni, może tygodni i nic nie można zrobić.
Jakimś cudem Profesor Galanty jest w klinice i podjął się operacji w trybie pilnym.
Moja Bajeczka umiera... W tej chwili jest operowania i tylko ręce profesora mogą ją uratować.
Nie tak planowałam napisanie tego postu miałam Wam ja przedstawić jako kolejnego niepełnosprytka na operację i do wyzdrowienia.
Koszt operacji to 30.000 zł + koszty wizyt, konsultacji do zapłacenia na już. Nie mam jak założyć nawet zbiórki, jestem w drodze, jestem załamana. Już nigdy żadnego niepełnosprtyka!
Ładuję...