Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
No i pojechał..
Bastek a właściwie od dziś Franklin, Franuś Franeczek ❤️? pomknął z nowym Tatełem do swojego domku, gdzie czeka na niego siostra Pepka i braciszek Darwiś ?
Bądź zdrowy skarbie i daj dużo szcześcia swoim opiekunom ?
Pięknie dziękujemy darczyńcom za wpłaty na konto Bastka.
Zebrane środki pozwoliły na opłacienie weterynarza, leków na uszy, SPA, zabezpieczenie przeciw pchłom i kleszczom oraz transport i zakup karmy dobrej jakości.
Wiek: około 2 lat
Waga: 8 kg
Umaszczenie: Włos
Bastek to psiak w typie westa, który trafił do nas dzięki kobiecie z ogromnym serduszkiem. Nie przeszła obojętnie obok biednego, skołowanego, porzuconego i błąkającego się od dłuższego czasu psiaka. Zgarnęła go z ulicy, zabezpieczyła, sprawdziła, czy na chipa, a gdy się okazało, że go nie ma - to zaufała nam... prawdopodobnie ocalając jego życie. Przecież efekty takiego błąkania mogły być różne... Takie najbardziej skrajne to śmierć... Na szczęście jest bezpieczny i teraz od dziś będzie już tylko lepiej.
Historia tego psiaka jest jak miliony innych...
Wakacje, brak możliwości ulokowana go gdzieś na okres wyjazdu lub brak chęci zabrania go z sobą... Patrząc na to, w jakim stanie do nas trafił, stwierdzamy, że musiał długo się błąkać... Jego włosy pokrywa mega dużo kołtunów, chodzą po nim wycieczki pcheł, a kleszcze zrobiły sobie niezłą wyżerkę na jego ciele. Jego uszy są w opłakanym stanie, ma zaawansowany stan zapalny. Pewnie od dawna żywi się byle resztkami znalezionym na poboczach... Paznokcie również świadczą o tym, że był od dłuższego czasu zaniedbany...
Ale to nic, młody właśnie wpadł do naszego "szpa", gdzie ciocia doprowadza do ładu! Bo to nie wypada by nasz podopieczniak był taki zaniedbany! ?
Prosimy pomóż nam zadbać o to dziecko... Musimy opłacić weterynarza, leki na uszy, SPA, leki p. kleszczom i pchłom, transport i karmę dobrej jakości.
Dziękujemy!
Ładuję...