Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Stan zdrowia Belmonda wciąż jest dla nas zagadką, chłopak mocno chudnie. Wysłaliśmy krew na bardziej szczegółowe badania. Ma odrobinę płynu w brzuchu. Boimy się o niego.
Ale z dobrych wieści, jeśli wyzdrowieje ma już obiecany dom.
U Belmondo wszystko dobrze, został juz dwa razy zaszczepiony, odrobaczony. Jedynie ma koci trądzik, ale to nic poważnego. Bawi się, szaleje, jest spragniony człowieka. Zaraz ruszy na Sale do innych kotów :)
Mama wraz z pięcioma kociakami koczowała w stodole w okolicy Olecka. Trafiły na dobrą duszę, która je dokarmiała, woziła do weterynarza. Na koniec znalazła kociakom domy. Dopilnowała również kastracji kotki.
Niestety Belmondo nie znalazł tak szybko domu jak reszta. Został sam. W taki sposób trafił do nas pod opiekę. Przyjechał z opuchniętą spojówką, wystarczyły krople i betaglukan, by wesprzeć jego odporność. Pojawił się też tzw. koci trądzik.
Jest już po pierwszym szczepieniu. Zbiera na swoje utrzymanie. Skromne, ale jednak. Każdy grosz się liczy. Przebywa w kociarni na kwarantannie. Miejmy nadzieję, że trafi na otwartą kociarnię, jak najszybciej się da.
Ładuję...