Psi staruszek szuka domu. Obiecaliśmy mu, że swoją jesień życia spędzi przy boku kochającego opiekuna...

Porzucono go na skraju lasu, gdzie koczował kilka dni... Teraz już jest bezpieczny i wierzy, że znajdzie najlepszy dom pod słońcem!

Już od ośmiu lat Burki i Mruczki otrzymują pomoc, mimo że same nie potrafią o nią poprosić. Mało tego! Z roku na rok do Burków i Mruczków leci coraz większe wsparcie, bo nasza społeczność ambasadorów i miłośników zwierząt rośnie w siłę, a tej siły nic już nie zatrzyma!

Czy uda nam się zapłacić za leczenie? Czy mamy miejsce dla kolejnego bezdomniaka? Czy będziemy w stanie znaleźć mu dom? Czasem pojawiają się trudniejsze wyzwania - co stanie się z naszymi podopiecznymi, jeśli będziemy zmuszeni opuścić teren azylu? Wiele organizacji zwierzęcych staje przed takimi wyzwaniami codziennie...

Nie jest w typie rasowy, nie jest mały, ani młody. Nie wygląda jak pluszowa zabawka, więc ludzie nie walą po niego drzwiami i oknami. Dużo tych "nie"... A on przecież zasługuje na dom tak samo, jak mały psiak, który przypomina "rasowca"! Udowodnijcie nam, że się nie mylimy i udostępniajcie Edka gdzie się da, aż w końcu znajdzie swoich najukochańszych opiekunów!