Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Burasek to kolejny kot z działek potrzebujący naszej pomocy. Ma około 4 lat. Dla kota domowego to początek życia, ale dla kota wolnożyjącego to wiek już zaawansowany.
Burasek musiał walczyć o swój byt każdego dnia swojego smutnego i trudnego życia. To zostawiło swój ślad w postaci widocznego utrudzenia, wyniszczenia, blizn. Zawsze czujny, radził sobie, jak mógł – raz lepiej, raz gorzej. Jednakże pewnego dnia instynkt go zawiódł. Nie podpowiedział mu, że auta to nie koty i poruszają się o wiele, wiele szybciej. Czy kierowca zrobił to specjalnie, bo część działkowców nie może patrzeć na koty i życzy im wszystkiego, co najgorsze, czy był to po prostu nieszczęśliwy wypadek – nie wiemy. Wiemy tylko, że Burasek przyszedł do karmicielki po pomoc.
Miał zerwaną skórę na prawej skroni, zmrużone, załzawione oczko, otwarty pyszczek, z którego ciekła mu ślina. Natychmiast został przewieziony do lecznicy, gdzie lekarze potwierdzili zdarzenie komunikacyjne. Kotek został poddany badaniu rtg. Okazało się, że na szczęście głowa jest cała, jest tylko lekkie pęknięcie żuchwy, którego nie ma potrzeby drutować, musi zrosnąć się samo oraz ogólnie jest obolały po bliskim kontakcie z autem.
Bardzo prosimy o pomoc w opłaceniu leczenia kocurka.
Ładuję...