Błagamy o pomoc w spłacie zaległych faktur! Pomóż nam ratować zwierzęta!

Wsparło 60 osób
1 111 zł (1,11%)
Brakuje jeszcze 98 889 zł
Adopcje

Rozpoczęcie: 19 Lutego 2025

Zakończenie: 1 Lipca 2025

Godzina: 23:59

One nie mają nikogo poza nami. Bez naszej pomocy – bez Twojej pomocy – czeka je tylko głód, ból i powolna śmierć.

Każdego dnia odbieramy dramatyczne telefony, dostajemy zdjęcia zwierząt skatowanych, wyrzuconych jak śmieci, umierających na ulicach. Każdego dnia patrzymy w oczy istotom, które ktoś skrzywdził, i przysięgamy im jedno – że tym razem będzie inaczej. Że teraz już będą bezpieczne.

Ale sami nie damy rady. Potrzebujemy Ciebie.

Opowiemy Wam historię Kitka – maleńkiego kociaka, którego znaleziono w rowie. Był tak wychudzony, że jego drobne kości przebijały skórę. Ledwo oddychał, jego oczy zalewała ropa. Weterynarze początkowo nie dawali mu szans. Ale my się nie poddaliśmy. Dzięki Wam, dzięki każdej złotówce, mogliśmy opłacić opiekę weterynaryjną, leki, kroplówki. Dziś Kitek śpi wtulony w ramiona człowieka, który go pokochał. Mruczy. Żyje.

Drugą historią, którą Wam powiemy jest historią Borysa – starego psa, który przez dni konał w lesie, przywiązany do drzewa. Nie miał siły szczekać, nie miał już nawet siły płakać. Był jedynie cieniem psa, wychudzonym, umierającym z pragnienia i bólu. Gdy go znaleziono, nie miał już nadziei – ale my ją mieliśmy za niego. Dzięki Waszym datkom udało się go uratować i dziś… dziś biega z radością merdając ogonem. Bo ktoś z Was uwierzył, że warto go ocalić.

Teraz przed nami kolejne dramaty. Kolejne głodne, chore, porzucone zwierzęta. A za tym kolejne faktury, które już piętrzą się na naszych biurkach. Codzień dochodzą nowe a zalegamy ze spłatą jeszcze tych z poprzedniego roku! Każda złotówka, każda wpłata to realna różnica między życiem a śmiercią.

BŁAGAMY – nie odwracaj wzroku. Pomóż nam dalej walczyć.

Jednocześnie dziękujemy za każde wsparcie, każdy komentarz, każdą dobrą myśl. To Wy tworzycie tę fundację. To Wy ratujecie ich życie.

Teraz gdzieś tam, na zimnym betonie, leży kolejny Kitek. Sam, głodny, drżący z bólu.
Teraz gdzieś tam, w ciemnym lesie, leży inny Borys. Porzucony, czekający na cud.

Nie pozwólmy im umrzeć. Nie jutro, nie za tydzień – teraz. Każda złotówka to pełna miska, ciepły kąt i szansa na życie. To Twoja dobroć sprawia, że Kitki i Borysy nie umierają samotnie w cierpieniu, ale dostają drugą szansę.

Nie czekaj. Nie odkładaj tego na później. Dla nich każda chwila może być tą ostatnią. Wpłać teraz i bądź ich cudem. One czekają – Ty możesz je uratować. 

Pomogli

Ładuję...

Organizator
2 aktualne zbiórki
10 zakończonych zbiórek