Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Lekarze długi czas próbowali zaleczyć oczko, aby nie męczyć koteczki zabiegiem usuwania oczka, niestety nie udało się, zaczęły robić się zrosty i zapadła decyzja o usunięciu oczka.
Po zabiegu biedna mała nosiła kołnierz aby nie rozdrapała szwów, co było dla niej bardzo stresujące. Na szczęście wszystko co złe już za nią, teraz uczy się na nowo żyć. Nie ma już zakraplania oczka, nie ma ciągłych wizyt u weterynarza, nie ma kołnierza. Jessi, bo takie imię koteczka dostała, uczy się zabawy oraz tego, że człowiek nie tylko robi zabiegi, ale przede wszystkim jest przyjacielem.
Dom jeszcze się nie znalazł ale wierzymy, że gdzieś tam jednak bije dla niej ludzkie serce. Dziękujemy z całego serca za słowa wsparcia oraz za datki, które pozwoliły nam sfinansować jej leczenie!
Koteczka urodziła się na działkach w grupie około 30 kotów. Karmicielka dawała do jedzenia ryż zmieszany z jedną psią puszką, na całe stado kotów. Straciła oczko, gdy zachorowała na koci katar. Była zbyt słaba, aby dopchać się do miseczki, duże koty ją odganiały, dlatego jest tak zagłodzona. Wiele kociąt z tego stada umarło, ponieważ niedożywienie i koci katar to zbyt dużo dla takich maluchów.
Nie powinnam jej zabierać, bo jesteśmy zadłużeni w lecznicach, ale też nie mogłam jej tam zostawić, bo karmiciele już nie będą przyjeżdżać na działki, jest już po sezonie. Proszę pomóżcie uratować maleńką.
Młoda kotka ma tylko dwa miesiące, a już tyle przeszła w swoim krótkim życiu. Na razie została tylko odpchlona i odrobaczona. Koteczka musi jeść dobrą karmę convalescense, aby wyrównać braki mięśni, musi dostać lek na podniesienie odporności, który niestety nie jest tani, później czeka ją dwukrotne szczepienie, a także szczepienie przeciw grzybicy. Oczko już nie do uratowania, pewnie trzeba będzie usunąć operacyjnie.
Mimo, że niewiele miała do czynienia z człowiekiem, nie jest dzikusem i jeśli tylko uda nam się ją uratować, na pewno znajdzie dobry dom.
Ładuję...
