Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Cassidy 💔 Tak miał na imię, choć przez długi czas nikt go naprawdę nie wołał. Wieś nie zna imion. Zna jedynie koty, które „są” – do łapania myszy, do przeżycia.
A Cassidy… był inny. Młodziutki, zaledwie roczny, a już próbował być opiekunem – tulił się do maluszków, ogrzewał je swoim ciałem, jakby chciał im dać to, czego sam nie dostał. Może przeczuwał, że ich dzieciństwo będzie równie trudne, jak jego własne...
Cassidy był długowłosy. Kiedyś może nawet piękny. Dziś na jego futerku wiszą filce – ciężkie, splątane, bolesne. Bo kto na wsi zadba o sierść? Kto zadba o surowiczą wydzielinę cieknącą z chorych oczu? Kto odrobaczy, gdy wokół tylko przetrwanie, a nie opieka? Robaki i wirusy nie czekają. One atakują bez litości, zwłaszcza wtedy, gdy odporność już dawno się poddała. A ona się nie odbuduje sama.
Teraz mówimy na niego po prostu Kass. Bo Kass to nie tylko skrócone imię – to próba nowego początku. Nowego życia. Chcemy odmienić jego los. Dać mu to, czego nigdy nie miał:
– Czystość. Bez bólu. Bez świądu. Bez ropy.
– Lekarstwa. Na pasożyty, na oczy, na zgaszone serce.
– Miłość. Taką prawdziwą, codzienną.
Prosimy o pomoc dla Kasska. Dla kocurka, który sam próbował być rodziną dla innych. Dziś to on jej potrzebuje najbardziej.
PS Kochani, baaardzo potrzebne preparaty na odporność Vetomune w większej ilości. Nie tylko dla Casidiego. Dla maluszków i dla starszych kotek też. Niebawem więcej kotków które obecnie ratujemy!
Ładuję...