Cejlon - konik z przykurczem kopyta prosi o wsparcie

Cejlon urodził się w lipcu 2005 roku z przykurczem lewego, przedniego kopyta. Jego wcześniejszego właściciela nie było stać na leczenie źrebaka, więc  Cejlon rósł i chodził na podkurczonej nóżce, a jego stan z roku na rok się pogarszał. O Cejlonie dowiedzieliśmy się dopiero  latem 2009 roku, kiedy koń poruszał się już na koronce, ciągnąc za sobą zawinięte kopyto.
 

Taki stan nie tylko nie pozwalał Cejlonowi normalnie się poruszać, ale  groził złamaniem nogi. Konik nie znał padoków ani pastwisk, nie był praktycznie wypuszczany ze stajni. Gdy  okazało się, że pod opieką Fundacji konik może zostać  zoperowany, właściciel podjął decyzję o zrzeczeniu się go.

Jeszcze jesienią 2009 roku przeprowadzono operację odcięcia kopyta i podcięcia ścięgien. Koń po rehabilitacji zaczął normalnie chodzić, niestety z powodu starych zwyrodnień w zeszłym roku znowu nastąpiło pogorszenie.
 

Obecnie Cejlon czeka na kolejną operację która pomoże mu wrócić do zdrowia i zniesie dolegliwości bólowe. Jest to jedyna szansa, aby konik mógł swobodnie się poruszać, ponieważ leczenie zachowawcze nie przyniosło pożądanych skutków. Cejlona czeka artrodeza stawu koronowego, czyli operacyjne zespolenie kości koronowej i pęcinowej. Po tej operacji Cejlon ma ogromną szansę powrotu do bezbolesnego życia. Koszt operacji i pobytu Cejlona w szpitalu to kwota około 3500,00 zł.


Ogromnie prosimy o pomoc w uzbieraniu brakującej sumy. Udało nam się uzbierać już 510 zł.