Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy bardzo za pomoc. Kajtek został dokładnie przebadany. W próbkach pobranych z okolic oczu i uszu lekarz nie stwierdził obecności czynników chorobotwórczych. Jeżeli stan skóry w tych miejscach nie będzie się poprawiał, rozważymy wykonanie badania poziomu hormonów.
Zdjęcia RTG są prawidłowe, morfologia krwi w normie. Jedynie wynik badania moczu jest trochę niepokojący – musimy je powtórzyć. Zęby przy dokładnych oględzinach okazały się niemożliwe do uratowania, wiele trzeba było usunąć. Podniebienie i cała błona śluzowa wewnątrz pyska wygląda źle. W cienkiej jak pergamin tkance widoczne są ubytki. Nie znamy przyczyn ich powstania, mogą być wynikiem urazu lub cech wrodzonych.
Kajtek musi dostawać pożywienie o dobrze dobranej konsystencji i w kawałkach o odpowiedniej wielkości, tak aby podczas jedzenia nie przedostawało się do przegrody nosowej. Próba rekonstrukcji podniebienia stoi pod dużym znakiem zapytania. Operacja jest obarczona sporym ryzykiem, tym bardziej, że psiak nie najlepiej zniósł znieczulenie ogólne zastosowane podczas usuwania zębów.
Kajtek czuje się coraz lepiej. Jest bardzo towarzyski i wdzięczny za okazywaną mu czułość i opiekę. Dopisuje mu apetyt. Dobrze dogaduje się z innymi zwierzętami w domu tymczasowym. Chętniej wychodzi na spacery, a nawet trochę biega. Powoli myślimy o jego adopcji, zapraszamy po więcej informacji – tel. 517202129.
Kajtek to mały psi staruszek, w wieku około 10 lat. W dotychczasowym życiu nie zaznał wiele dobrego ze strony człowieka. Kajtuś od wielu lat cierpi z powodu silnych zmian chorobowych w okolicach oczu, uszu i ogona. Nigdy nie był leczony. Za schronienie służyła mu stara, nieocieplona buda i brudna kotłownia. Nie darzony nawet odrobiną sympatii, wielokrotnie uciekał poza teren swojej posesji – w każdej chwili groziło mu potrącenie przez samochód na ruchliwej ulicy.
Psiak trafił pod naszą opiekę. Pomimo, że był mocno wystraszony i bardzo głodny pozwolił wziąć się na ręce i założyć obrożę. Ma trudności z przyjmowaniem pokarmu. Jątrzące się rany na uszach sprawiają ból. Bardzo chcielibyśmy mu pomóc, jednak znacząco ogranicza nas brak środków finansowych. Czeka nas kosztowna diagnostyka i leczenie. Kajtek powinien też zostać zaszczepiony i zaczipowany.
Bardzo chcemy zapewnić mu pomoc i znaleźć kochający dom na jesień życia. Liczymy na Państwa wsparcie – razem możemy odmienić jego los.
Ładuję...