Tnij z nami bezdomność!

Zbiórka zakończona
Wsparło 250 osób
2 202 zł (73,4%)

Rozpoczęcie: 29 Grudnia 2017

Zakończenie: 30 Sierpnia 2019

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Podstawowym statutowym zadaniem naszej fundacji jest praca w terenie. Wieloletnie doświadczenie utwierdziło nas w przekonaniu, że tylko sterylizacja bezdomnych zwierząt może przyczynić się do ograniczenia ich populacji, co z kolei przełoży się na realną poprawę losu istnień, którym przyszło egzystować w zmienionych przez człowieka warunkach.

Wyrzucane za drzwi w chwili, kiedy przestają przypominać puchatą kulkę z reklamy kociej karmy albo z powodu mającego pojawić się w domu dziecka, przeganiane z miejsca na miejsce, głodzone, bite, podtruwane, ginące pod kołami samochodów – to realia, w których bezdomne zwierzęta walczą o przetrwanie.

Nie pasują do zadbanych osiedli, nie ma dla nich miejsca w piwnicach. Ludzie kojarzą je z pchłami, toksoplazmozą, zasikanymi piaskownicami i, nie ukrywajmy, specyficznym kocurzym zapachem. Nie wnikają jednak w istotę problemu.

Pomóż nam ratować!

Bez wsparcia ludzi, którym los bezdomnych zwierząt nie jest obojętny, niewiele możemy zrobić. Tutaj nie chodzi o nas, tylko o te biedne zwierzaki, które i tak nie mają lekkiego życia w miastach. Nie musimy chyba nikogo przekonywać, że sterylizacja/kastracja to najlepszy sposób, w jaki możemy tym zwierzakom pomóc i zapobiegać bezdomności kolejnych pokoleń, które się będą rodziły jeśli tego nie zrobimy.

Współpracujemy tylko z doświadczonymi lecznicami, żeby zwierzętom zapewnić jak najwyższy standard i bezpieczeństwo. Podczas każdego zabiegu kot ma kompleksowy przegląd (zęby, uszy) i jest zabezpieczony p/pasożytom. Jest to jedyna okazja, kiedy można zadbać o jego zdrowie.

TNIJ z nami bezdomność i ratuj zwierzaki potrzebujące pomocy!

1500 zł to kwota, za którą możemy wysterylizować 10 kotek i 10 kocurów.

Przyjmując, że jedna kotka może mieć rujkę około trzech razy w roku, w miocie rodzi się przeciętnie sześcioro kociąt, łatwo przeliczyć, ilu stworzeń nie spotka los bezdomności.
Niewycieńczone ciągłymi porodami i odchowywaniem kolejnych miotów kotki zwyczajnie są silniejsze, kocury nie odnoszą ran w wyniku toczonych miedzy sobą walk, mniejsze więc jest ryzyko wystąpienia ropni czy infekcji – zdrowsze zwierzęta mają większe szanse na przeżycie.
Mocz wykastrowanych kocurów traci swe „walory” zapachowe, sam zaś ich właściciel nie jest już tak skory do zaznaczania terenu (nie jest przy tym prawdą, że spada w kociej hierarchii i jest gnębiony przez „pełnojajecznych” kolegów; kastracja również nie wpływa na łowność).

Mniej zwierząt = więcej pokarmu i przestrzeni życiowej dla tych, które już są i za które powinniśmy się czuć odpowiedzialni.

Za każdą wpłatę, będziemy ogromnie wdzięczni.  

Pomogli

Ładuję...

Organizator
2 aktualne zbiórki
23 zakończone zbiórki
Wsparło 250 osób
2 202 zł (73,4%)