Przystaniowe konie proszą o ukochane przysmaki ❤️

Jeśli brudne konie to szczęśliwe konie to nasze chyba osiągnęły najwyższy poziom szczęścia. Jedyna rzecz jaka może go zwiększyć to ukochane smakołyki, o które prosimy.

Mieszkańcy Przystani Ocalenie to zwierzęta, które mają za sobą bardzo trudne doświadczenia. Kiedy człowiek zda sobie sprawę, z tego ile cierpień, ile bólu, strachu, poniewierki zaznały... to łzy cisną się do oczu... Wiele z nich wie, co to znaczy głód. Doskonale zna to uczucie, kiedy w brzuszku czuć ssanie. Wiele z nich trafiło do nas w bardzo złym stanie, zagłodzone, wychudzone... Takie artykuły jak przysmaki poznały dopiero  u nas. To są ich małe radości...

Tak łatwo ją wywołać, pogłaskać, dać im coś pysznego do pyszczka. Głaszczemy ile mamy sił, na ile czas nam pozwala, ale ostatnio brakuje nam smakołyków dla nich... A one czekają, bo przecież lubią, bo przecież zawsze Dominik dla nich coś ma.