Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy Państwu za pomoc w opłaceniu faktury za psiaka...
Jest nam strasznie przykro, że nie udało się go uratować :(:(
Przywieziony do kliniki, po wypadku komunikacyjnym z prośbą o eutanazję…
Nie mogliśmy na to pozwolić. Jego oczy mówiły "Pomóż mi"... Nie zważając na fundusze, podjęliśmy walkę o jego życie. Oskórowana łapka, połamana miednica, otarcia całego ciała… To, jaki czuł ból, przechodzi nasze najgorsze wyobrażenia…
Od razu został zaplanowany zabieg amputacji łapy, plan leczenia. Operacja przebiegła pomyślnie, zgodnie z planem. Z dnia na dzień czuł się coraz lepiej, każdego dnia cieszyliśmy się z jego merdania ogonkiem, spojrzenia, reakcji…
Aż do 4 grudnia. Czarli od rana gorączkował. Leki na niego nie działały, mimo największych starań. Przed godziną 21 jego serduszko się zatrzymało, mimo reanimacji nie udało się go uratować... Jesteśmy załamani, chcieliśmy dać mu szansę na normalne życie obok człowieka, bez bólu, cierpienia. Zawiedliśmy go.
Koszt walki o jego życie to 2500… Walkę przegraliśmy, ale dług pozostał. My po prostu nie mamy już pieniędzy.
Zbiórka utworzona dla Sekcji Krasnystaw
Ładuję...