Szanowni Państwo,
z całego serca proszą o wsparcie dla Antosia. Konia, na którego ludzie już wydali wyrok śmierci. Czasu jest bardzo mało, a kwota jaką Antoś musi uzbierać – duża. Udało się wpłacić zadatek i do środy Antoś czeka na ratunek. Prosimy o pomoc !
Twoja pomoc to dla niego jedyna szansa na życie.
Antoś nerwowo grzebie nogą, szarpie się, walczy. W jego oczach widać tylko strach. Handlarz krzyczy na przerażonego konia coraz bardziej i bardziej. Pracownik zaciska mocno rzeźnicki sznur wiążąc zwierzę do stalowego kontenera. Cicho klnie pod nosem i spluwa z obrzydzeniem. Nie uderza kijem, bo jestem i patrzę. Tu miłości do zwierząt nie ma, nie ma też troski, nie ma dobrej opieki. Jest żądza pieniądza, która dawno wypaliła sumienia.
Nie wiem jakimi drogami los prowadził Antosia, ale dom, który miał na pewno daleki był od ideału. Przerośnięte kopyta, wszawica potworna i paniczny strach na widok wyciągniętej ręki. Musiał miesiącami stać nie wypuszczamy, bo gdyby chodził kopyta same by się starły albo odłamały. Nie byłby dzisiaj kulawy. Nie miałby wszy. Nie bał, by się wyciągniętej do niego ręki.
Dziś Antosia życie dobiega już końca. Zmarnowano mu je całe, ograbiając z możliwości decyzji, a teraz uznano, że już się nażył. Że starczy. Że ważniejsze są pieniądze, a on sam jest niepotrzebny, zbędny. Niechciany.
Dla Antosia mamy miejsce, mógłby mieć dobre życie, ale by mu pomóc, wiele osób musi chcieć go ocalić. Dobrzy ludzie muszą stanąć po jego stronie. Czy tak się będzie?
Twoja pomoc to dla niego jedyna szansa na ratunek.
Zbiórka obejmuje wykup, transport, diagnostykę weterynaryjną i miesiąc utrzymania.
O NAS
Działamy od 12 lat. Uratowaliśmy setki zwierząt. Prowadzimy warsztaty terapii zajęciowej w 31 placówkach, a w naszym ośrodku w Szewcach również hipoterapię, onoterapię i zajęcia edukacyjne. Nie zatrudniamy żadnego pracownika, wszystkie prace wykonujemy sami, bądź dzięki wsparciu naszych cudownych wolontariuszy.
Kontakt: 506 349 596 Michał Bednarek
www.fundacjabenek.pl
DZIEKUJEMY ZA KAŻDĄ POMOC!