Ciepła, łagodna zima oznacza jedno – wysyp kleszczy. A kleszcze po prostu zabijają psy. Przenoszona przez nie babeszjoza jest ciężką, wyniszczającą i bardzo ciężko szkodliwą chorobą. Cisi mordercy – kleszcze – już wychodzą na żer. Temperatury są dodatnie, świeci słońce, więc kleszcze atakują.
Ratunkiem dla psów jest Bravecto - tabletka, której zbawienna ochrona przeciwko kleszczom utrzymuje się 3 miesiące. Jest skuteczna, ale niestety też dość droga, dla psa średniej wielkości to ok. 100 zł. My mamy około 60 psów pod opieką. Nietrudno policzyć, ile musimy wydać, żeby je wszystkie zabezpieczyć. Horrendalna kwota, której bezdomne psy po prostu nie mają. Ale bezdomne psy też nie chcą umierać, zaatakowane przez kleszcze. W imieniu naszych podopiecznych bardzo prosimy o pomoc w uchronieniu ich przed mordercami.