Drodzy Państwo! Pod naszą opiekę trafiła dziś kicia, której łapka była oskalpowana. W ciele kotki zalęgły się robaki, które były dosłownie wszędzie, nawet w odbycie. Kicia najprawdopodobniej została pogryziona, mogła również paść ofiarą myśliwych. Musieliśmy ratować ją natychmiast.
Lekarz oczyścił łapkę z larw, jednakże tkanki były uszkodzone już do tego stopnia, że uległy rozkładowi. Niestety, łapka została amputowana.
Po odebraniu kotki, razem z wolontariuszkami, przez 3 godziny oczyszczaliśmy skórę i rany z pozostałych larw. To był istny rój, nie do opanowania dla jednej osoby. Nasz lekarz, wspaniały, doświadczony chirurg, oczyścił rany i ciało kici bardzo dokładnie, ale i tak larwy pojawiały się nie wiadomo skąd :(
To nie koniec kłopotów. Kotka jest w ciąży. Nie wiadomo, ile czasu leżała w takim stanie. Musimy niestety wysterylizować ją najszybciej, jak będzie to możliwe. Póki co, walczymy o jej życie.
Koteczka dostała imię Iness. Jest bardzo słaba, odwodniona i obolała. Będzie musiała nauczyć się życia na trzech łapkach, ale najpierw musimy ustabilizować jej stan.
Leczenie i rehabilitacja będą bardzo kosztowne. Serdecznie prosimy o Państwa pomoc.