Drodzy Państwo!
Pod naszą opiekę trafiła dziś kicia, której łapka wymaga natychmiastowej operacji. Niestety, będzie to amputacja.
Do wypadku musiało dojść już jakiś czas temu, to nie wydarzyło się ani dziś, ani wczoraj. Rana, którą widzicie Państwo na prawej, przedniej łapce powstała wskutek czołgania się walczącej o życie, kotki. Szukała pomocy dotąd, aż pościerała łapkę aż do żywego ciała. Łapka nie ma czucia.
Krew na pyszczku, na oku, na nosie i na tylnich łapkach, jest już bardzo zaschnięta. Kicia straciła jej bardzo dużo, bo w chwili znalezienia krew przestała już uchodzić. Rany nie wyglądają ciekawie, ale na szczęście nie wdała się jeszcze martwica - przynajmniej na razie takie jest zdanie lekarza. Przy tak wysokiej temperaturze, można spodziewać się wszystkiego. Kotka nia miała szans się umyć, zresztą nie to było dla niej najważniejsze. Ona po prostu chciała przeżyć.
Kicia straciła 4 zęby, nie wiadomo jeszcze, czy nie ucierpiała również żuchwa. Jest odwodniona i potwornie obolała. Dostała leki przeciwbólowe, przeciwzapalne, antybiotyki, kroplówkę.
Serdecznie prosimy o Państwa pomoc w ratowaniu Kiary. To już trzecia trójłapka, którą mamy pod opieką, bo niepełnosprawny - nigdy nie oznacza gorszy.