Sparaliżowane tylne łapki, przednia wywijająca się w każdą stronę, toporny łańcuch i przydomowa komórka - tak w skróci wyglądało powolne umieranie Reksia.
Psiak został wczoraj potrącony przez samochód - właściciele, zamiast udać się z cierpiącą istotą do lekarza, wrzucili go do szopy jak zwykłego śmiecia. Gdyby nie interwencja przechodniów, zwierzę najprawdopodobniej skonałyby na oczach swoich oprawców.
🚨Nasi inspektorzy przed chwilą uratowali biedaka i pędzą z nim do kliniki weterynaryjnej.
Błagamy Was o wsparcie leczenia kundelka. Bez Was nie przywrócimy go światu. Objawy wskazują na jego bardzo poważny stan - niezbędna będzie skomplikowana operacja ortopedyczna.