Drodzy Państwo, jego już nie ma.
Pod naszą opiekę trafił ten piękny, młody piesek. Po wypadku. Tak właśnie myśleliśmy.
Pies bardzo bał się człowieka. Uciekał nie zważając na wszystkie swoje obrażenia, kulil się i czołgal. Wstępne badania wykazały zlamanie biodrowe tylnej łapy, które wymagalo operacji.
Badania szczegółowe wykazały pęknięcie i przepuchlinę przepony, odmę płucną, zlamane 2 żebra, jelita przesunięte do klatki piersiowej. Liczne rany łap, rozciety pyszczek, uraz oka. Narządy wewnętrzne przemieściły się tak, że nie widać było serca.
Dostaliśmy skierowanie do specjalistycznej kliniki Legwet w Legionowie. Tam czekal już na nas chirurg i inni specjaliści. Na miejscu, wspólnie z lekarzami stwierdziliśmy, że wszystkie obrażenia wyglądają dziwnie. Rany łap, pyszczka i reszty ciała pochodzą przynajmniej sprzed tygodnia, złamania zaś, są świeże. Piksel miał anemię, był wychudzony i odwodniony. To nie był wypadek. Ten niespełna roczny pies przeżył koszmar, a oprawcą był człowiek.
Chirurg nie dał najmniejszych szans na powodzenie operacji, a pies z minuty na minutę, coraz bardziej tracił oddech. Powoli docierało do nas, co usłyszeliśmy. Decyzja była ciężka, ale jedyna możliwa.
Serdecznie prosimy o udostępnianie i pomoc w schwytaniu sprawcy. Cel zbiórki to opłacenie dotychczasowych kosztów opieki weterynaryjnej oraz nagroda dla osoby, która zdecyduje się wskazać właściciela psa.
Pies znaleziony w Tłuszczu, województwo Mazowieckie, okolice ulicy Mazowieckiej. Sprawa została zgłoszona na Policję. Jest nam bardzo przykro...