Ugi to pechowy, młodziutki kundelek. Trafił do schroniska z paskudnym złamaniem łapy, miał operację, leczenie trwało długo. Mimo wszystko pies nie stawiał łapki i chodził na trzech.
Znalazła się wspaniała rodzina, której nie przeszkadzało kalectwo Ugiego. Niestety, jego sielanka nie trwała długo, bo w kości zrobił się stan zapalny i łapa wymaga amputacji.
Pomóżmy Ugiemu cieszyć się nowym życiem w pełni!
Bardzo prosimy o pomoc. Te koszta nas przerastają, a nie możemy zostawić naszego przyjaciela bez pomocy!