Zakopane, miasto znane przez turystów w całej Europie! Miejsce, w którym odpoczywa i spędza cudownie czas wielu turystów...
Miejsce, w którym konie ciężko pracują, a potem po cichutku odchodzą. Po cichutku jadą po kolei na rzeź! Ten 19-letni wałaszek również ciężko pracował, niestety jego ciało powoli zaczęło odmawiać posłuszeństwa. Czas oraz ciężka praca zrobiły swoje. Dziś stoi w kolejce do rzeźni, brudny w za małym kantarze. Tyle dostał na koniec od swojego człowieka. Czy musi tam zakończyć swój żywot?
Jeżeli pomożecie, wyciągniemy go stamtąd, to jeszcze nie czas na umieranie! Nie pozwólmy na to, aby został zabity w rzeźni! Znalazł się dom, który pokaże mu miłość, nie będzie od niego nic wymagał. Wałaszek spędzi tam ostatnie lata swojego życia otoczymy opieką wraz z nowym stadem, kochany i rozpieszczany przez dzieci rodziny. Handlarz wycenił życie 500-kilogramowego walaszka na 4500 zł, reszta kwoty to transport oraz pierwsza diagnostyka. Czy początek roku okaże się dla niego szczęśliwy?
Otwórzmy serca dla przepracowanego wałaszka... Pomóżcie, prosimy!