Zuzia – właściciel zamknął ją we worku i porzucił przy śmietniku...

Kilka dni temu nasza Fundacja otrzymała telefon. Nadawca informował o zwierzęciu znajdującym się w zawiązanym, zostawionym przy blokowym śmietniku worku...

Wolontariuszka niezwłocznie udała się do wskazanego miejsca. Znalazła worek, a w środku – jamniczkę... Natychmiast przewiozła ją do domu tymczasowego Fundacji. O zdarzeniu poinformowana została policja.

Nie wiemy, co kierowało okrutnym „człowiekiem“, który w tak bestialski sposób potraktował psinkę. Nie rozumiemy również motywacji ludzi, którzy zamiast pomóc zwierzęciu, poprzez poinformowanie o sytuacji schroniska czy jakiejkolwiek organizacji, zrobili tylko zdjęcia i wstawili je na portal społecznościowy...

Nasza Fundacja pomogła tej okrutnie porzuconej istotce. Okazało się, że jedna z osób rozpoznała suczkę i podała nam namiary na jej właściciela. Zjawiła się u niego policja. On jednak zarzekał się, że nie wie, w jaki sposób doszło do takiej sytuacji i próbował zrzucić winę na sąsiadów. Twierdził, że to oni musieli to zrobić, bo im przeszkadzało szczekanie suczki...

Po telefonie dyżurnego z policji byliśmy zmuszeni oddać suczkę jej opiekunowi. W poniedziałek bez uprzedzenia złożyliśmy wizytę właścicielowi. To, co zastaliśmy na miejscu upoważniało nas do interwencyjnego odebrania suczki.

Na policję zostało skierowane pismo o podejrzeniu złamania prawa Ustawy o Ochronie Zwierząt. Sprawa w toku, natomiast Zuzia, ponieważ takie nadano jej imię, potrzebuje kompleksowych szczepień, niejednokrotnego odpchlenia oraz sterylizacji. Bardzo prosimy o wsparcie. Chcemy poszukać domu dla Zuzi, jednak wcześniej musimy o nią zadbać. Pomóżcie nam podarować jej lepsze życie.