Nadzieja dla pogryzionego Maxa, który nie ma ucha

Wsparło 97 osób
1 000 zł (100%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 13 Kwietnia 2017

Zakończenie: 13 Czerwca 2017

Godzina: 02:00

Max bez ucha nadal przebywa w hoteliku dla psów. Ze względu na pojawiający się ropny wyciek z ucha konieczne było wykonanie tomografii komputerowej głowy, które wykazało, że do błony bębenkowej przylega masa tkankowa (gr. 1cm, wys. 7mm) ulegająca silnemu wzmocnieniu pokontrastowemu i zawierająca pojedyncze zwapnienia (rozrost zapalny). Jednak po konsultacjach lekarze zasugerowali wstrzymanie się z jakąkolwiek ingerencją, bo:

- zmiana jest bardzo mała i trudno ją będzie znaleźć, trudno będzie przebić się przez te wszystkie warstwy, blizny;
- zmiana jest usytuowana przy bębenku i jej ew. usunięcie może spowodować uszkodzenie bębenka;
- zabieg w tych rejonach ogólnie jest podszyty bardzo dużym ryzykiem, że może coś pójść nie tak lub po zabiegu będą jakieś komplikacje.

Niestety u Maxa pojawiły się też problemy dermatologiczne (świąd, łojotok, łuszcząca się skóra, wygryzanie sierści, strupki, łysawe miejsca), zmiana zapalna na tylnej łapie, zmiana zapalna na wardze.

Max przez cały czas bierze preparaty wspierającego psie stawy, leki wspomagające pracę wątroby, okresowo steryd na problemy skórne. Ze względu na problemy dermatologiczne wymaga stosowania szamponów przeciwbakteryjnych i przeciwgrzybiczych.

Wymaga też podawania specjalistycznej karmy dla psów z problemami dermatologicznymi.

Pomogli

Ładuję...

Wsparło 97 osób
1 000 zł (100%)
Adopcje