Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Jest tak jak podejrzewałyśmy, zwykły katar skończył się dla Pana Gila tomografią komputerową.
Niestety zła wiadomość jest taka, że katar dręczy Pana Gila głównie dlatego, że kocur ma prawie całkowicie zniszczone małżowiny nosowe. Jest to efekt przewlekłego i nieleczonego kataru, długotrwały stan zapalny i zakażenie bakteryjne zrobiły swoje. Dobra wiadomość jest taka, że lekarze nie znaleźli w badaniu żadnego nowotworu ani nic, co rzutowałoby niepomyślnie na rokowania pacjenta.
Szczerze liczyłyśmy na polip siejący zamęt w nosie. Wtedy problem z katarem miałby szansę się skończyć raz na zawsze. Na ten moment wdrożyłyśmy terapię miejscową, Pan Gil znosi ją całkiem dobrze.
Tak było:
Tak jest:
Prosimy o wsparcie na leczenie naszego przystojniaka pod krawatem i w białych rękawiczkach!
Dziękujemy!
Ładuję...