Duszka. Nie dała się zaźrebić, tym samym gospodarz uznał, że nie ma dla niej już miejsca...

Zbiórka zakończona
Wsparło 51 osób
825 zł (103,12%)

Rozpoczęcie: 25 Lutego 2020

Zakończenie: 20 Października 2021

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Kiedy nagle przestajesz być dla kogoś ważny, a wszystko, co miałeś, wydaje się nieprawdą, to tak jakbyś tracił duszę. Kiedy miejsce, które uważasz za dom, nagle przestaje nim być, to tak jakbyś tracił duszę. Kiedy ktoś, kogo uważasz za swojego przyjaciela, nagle Cię odtrąca, to tak jakbyś tracił duszę. Kiedy nie znasz innego świata, poza tym, w którym traktują Cię, jak rzecz do zarabiania pieniędzy, czujesz, jakbyś nie miał duszy. Jakbyś nie był żywą istotą, tylko przedmiotem do wykonania określonych celów. I tak właśnie czuła się Dusza.

Ma nieco ponad dwa lata, więc całe swoje dotychczasowe życie spędziła u jednego gospodarza. Wraz ze swoją mamą wiernie służyła człowiekowi. Jednak pewnego dnia została całkiem sama. Jej mama odeszła do innego świata, a Dusza zajęła jej miejsce w gospodarstwie. Plan był prosty – Dusza rodzi źrebaki, a te przynoszą zysk właścicielowi. Jednak los nie tak zaplanował życie Duszy. Nie dała się zaźrebić, tym samym gospodarz uznał, że nie ma dla niej już miejsca. Przecież, na co się przyda? Jej utrzymanie kosztuje, a zysków żadnych! Dlatego skazał Duszę na śmierć. Wymienił ją na ciężarną klacz. Nie było miejsca na sentymenty.

Wraz z pomocą dobrych ludzi, Dusza otrzymała ratunek. Wykupiona od handlarza, trafiła pod naszą opiekę. I tak trwa tu do dziś. Początkowo ostrożna i wycofana, z każdym dniem coraz bardziej ufna. Jest w dobrej kondycji, chętnie je marchewkę z ręki. Mimo że w swoim krótkim życiu doświadczyła już cierpienia, szuka kontaktu z człowiekiem. Dusza kończy kwarantannę i szuka nowego domu. Potrzebuje tego. Chce jeszcze raz zaufać człowiekowi. Jest na to gotowa.

„Przemoc wobec ciała zabija też duszę” pisała Barbara Rosiek. Nie pozwoliliśmy, by Dusza została zapomniana. Nie pozwoliliśmy, by jej dusza zniknęła na zawsze. Daliśmy jej drugie życie. Ona żyje. Dusza, czeka teraz na Twój ruch. Czeka, aż podarujesz jej nowy dom, bądź swoją wirtualną opiekę. Jedyne czego teraz potrzebuje, to poczucie, że jest wartościowa i kochana. Że jest potrzebna. Że jest ktoś, kto bezinteresownie podaruje jej odrobinę szczęścia. Dusza prosi Cię o darowiznę, tak by jej życie nabrało w końcu barw, a wszystko, co przeżyła, miało jakiś głębszy sens. Prosimy, wesprzyj Duszkę. Uwierz, ona jest tego warta.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
0 aktualnych zbiórek
28 zakończonych zbiórek
Wsparło 51 osób
825 zł (103,12%)