Pozwólcie mi już odejść. 12 lat byłam głodna i rodziłam stale. Chcę spać...

Wsparły 442 osoby
11 146,73 zł (247,7%)

Rozpoczęcie: 14 Stycznia 2020

Zakończenie: 3 Lutego 2020

Godzina: 23:59

Adoptując psa nie zmienisz całego świata, ale świat zmieni się dla tego jednego psa,,

Jeżeli śledzicie nasze interwencje to wiecie , że to była jedna z tych interwencji rozrywających serce.


Luna mieszkała w małej klatce.


Była głodna, wyniszczona i rodziła co cieczkę przez długich, smutnych 12 lat.

Możemy dopiero teraz odetchnąć z ulgą.❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Dzięki Wam jest leczona. Dostała to co najlepsze i żyje.
Naprawdę mieliśmy chwilę rozpaczy, że się nie uda. Została przetoczona krew.


Codziennie dzięki cudownej opiekunce Pani Dorocie Nowak zjada 2- 3 kg wołowiny.😍😍😍🥰🥰🥰🥰❤️

Jest po operacji. Zagrożenie życia minęło.

Dziękujemy Pani Dorocie za adopcję.
Za to że przyjechała 500 km.
Za to że daje jej godność i miłość.
Za to że ostatnie jej lata będą cudowne.😍😍😍

I Wam Kochani dziękujemy, że nas nie opuszczacie.
Za to że udało się opłacić tak drogie leczenie.
Za to że dajecie nam siłę trwać.😍😍😍

Złożone zostało zawiadomienie do Prokuratury. Chcemy ukarania właściciela i zawalczymy o zakaz posiadania psów!

Kłaniamy się nisko. Luna Wam dziękuje)))

Pomogli

Ładuję...

Organizator
2 aktualne zbiórki
378 zakończonych zbiórek
Wsparły 442 osoby
11 146,73 zł (247,7%)