Cała prawda o Domu Nadziei

Katarzyna Sudbury
organizator skarbonki

Wielu z was ogląda sielskie obrazki z naszego domu tymczasowego, nazywanego Domem Nadziei, bo co roku daje nadzieję na lepsze życie około 150 zwierzętom.  Takie obrazki jak te : 

Anonimowy Pomagacz

Anonimowy Pomagacz

Jednak prawda nie jest wcale  sielankowa, tylko dramatyczna: Dom Nadziei pada. Dosłownie. To jest stara,  ponad stuletnia drewniana chałupa z dobudowanym gankiem :

Anonimowy Pomagacz

Planowałyśmy powolutku zebrać finanse na generalny remont i rozbudowę, ale nie wytrzymała.  Szczeliny między deskami były uszczelnione ściólką leśną, wyżarły ją myszy. W tej chwili awaryjnie trzeba wspierać sypiącą się dziurawą ścianę deskami. 

Anonimowy Pomagacz

Anonimowy Pomagacz

Dach przecieka a stuletnie belki stropu grożą zawaleniem.

Anonimowy Pomagacz

Anonimowy Pomagacz

Chałupa z dobudowanym gankiem ma zaledwie 70 m2 powierzchni, co sprawia,, że na przykład ratowane koty nie mają gdzie mieszkać- pozostaje im kotłownia lub klatka w "dużej " ( 30 m2 ) izbie..... gdzie jest kuchnia, "salon" i łożko Doroty.

Anonimowy Pomagacz

W ramach rozbudowy chcemy dostawić pomieszczenie dla kotów. Wzmocnić strop. Naprawić dach. Naprawić ściany. Ocieplić budynek.  Nie możemy czekać do przyszłego roku, bo nie wiemy, czy dom przetrwa zimę, sądząc po tym, co zaczęło się z nim dziać. Musimy działać teraz, zanim ponad 30 zwierząt które w nim obecnie mieszka i Dorota zostaną bez dachu nad głową, dosłownie....Plany wstępnie mamy już gotowe. 

Wsparli

2 zł

Anonimowy Pomagacz

5 zł

Anonimowy Pomagacz

5 zł

Teresa Jakubowska

10 zł

Anonimowy Pomagacz

1 zł

Anonimowy Pomagacz

1 zł

Anonimowy Pomagacz

Pokaż więcej

Darowizny trafiają bezpośrednio do fundacji:
42 382,70 zł
Wsparło 2 998 osób