Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bardzo wszystkim dziękuję!!! Za każdą wpłatę!!! Dzięki Wam udało się opłacić faktury za leczenie. Kolejny konkurs w grudniu tego roku. Mam nadzieje, że uda się uzbierać jeszcze więcej.
Drodzy darczyńcy, zaktualizowałam opis zbiórki pod kątem zdjęć. Wstawiłam zdjecia porównawcze zwierzaków w momencie wzięcia ich pod opiekę oraz już po zakończeniu leczenia/ odżywieniu/ doprowadzeniu do normalności. Zobaczcie jak te zwierzaki się zmieniły, nie tylko wizualnie ale też ich stan emocjonalny i psychiczny mocno się poprawił. Aż się łezka w oku kręci jak patrzę i wspominam drogę każdego zwierzaka przez zmianę ❤️
Drodzy darczyńcy! Bardzo Wam dziękuję za dotychczasowe wpłaty. Proszę o kolejne i o udostępnianie, gdzie tylko się da. Co ważne, w regulaminie konkursu jest mowa o ilości unikalnych darczyńców. A to oznacza, że chodzi o to aby te wpłaty nie były z tego samego maila czy adresu IP. To sprawdzi algorytm. Z racji, że ja jako malutka organizacja, nie mam żadnych szans na wygraną, ogromnie proszę po prostu o wpłaty, jakiejkolwiek wysokości. Bo to co uzbieram trafi do zwierzaków ❤️
Jak co roku wystartował konkurs, w którym można uzyskac ogromną dotację! Dla moich podopiecznych jest to pierwsza taka szansa.
Codziennie jako jednoosobowa Fundacja zmagam się z trudnościami związanymi z opieką nad bezdomnymi zwierzakami. Największe wyzwanie to finanse, których zawsze brakuje, a zwierząt w potrzebie jest wiele. Obecnie mam 20 zwierzaków na pokładzie. Dla mnie to dużo biorąc pod uwagę, że stan większości z nich wymaga leczenia i częstych wizyt weterynaryjnych a też zdarzają się sytuacje nagłe, tak jak ostatnio pilna operacja Majlo (koszt ponad 5 tysięcy).
Obecnie Fundacja m ok. 13 tysięcy długu. Na zdjęciu widzicie stan na dzień 30.09, a dług ciągle rośnie. Taka dotacja z konkursu bardzo by pomogła aby spłacić długi i zapewnić długoterminowo należytą opiekę nad zwierzakami. Nareszcie byłoby trochę spokoju, poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji, co przełożyłoby się na pewno na stan emocjonalny, a to zwierzaki dobrze wyczuwają.
Pod opiekę Fundacji trafiają przeważnie stare, schorowane, porzucone zwierzęta. Są też takie, które otrzymały drugą szansę, udało się je wyrwać z pod tzw. "igły" i teraz dopiero żyją pełnią życia a do szczęścia brakuje im tylko własnego domu i człowieka.
Popatrzcie proszę na fotografie kilku zwierzaków, którym udało się pomóc. Wstawiam zdjęcia porównawcze. Czy zdajecie sobie sprawę jak bardzo można im pomóc za kwotę 100 tys. złotych? Może i jestem małą organizacją ale mogłabym wyremontować kociarnię, mogłabym dostosować jedno z pomieszczeń gospodarczych na wewnętrzne boksy dla psów. Nie musiałyby przebywać w kojcach zewnętrznych tylko miałyby cały rok ciepło. To jest mój cel - zapewniać zwierzakom coraz to lepsze warunki. Pomóżcie mi to osiągnąć. To będzie Wasz wkład w pomoc, która się jak najbardziej należy tym biedom.
Pomyśl, ile jeszcze jako Fundacja byłabym w stanie uratować zwierzaków. Liczy się każda złotówka! Dołącz do konkursu:
Wpłać dowolną kwotę, nawet 1zł!
Udostępnij zbiórkę
Bo wygrywają organizacje (łącznie nagród jest dla 19 organizacji), które uzbierają największą liczbę wpłat.
Pomóż nam być jedną z nich!
Ładuję...