Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Malec dotarł bezpiecznie do nowego domu tymczasowego, gdzie otrzyma niezbędną pomoc w diagnostyce.
Dziękuję kochani za wsparcie. Jesteście wielcy!
Urodziłem się zaledwie kilka miesięcy temu. Miałem być pięknym, mądrym, dużym ogierem. Całe życie miało być przede mną. Łąki, koledzy i koleżnki, w przyszłości pewnie i dzieci. Końskie zabawy, iskanie, tarzanie, słońce i wiatr w grzywie. Ale człowiek zaprzepaścił na to moje szanse.
Od samemgo początku moje żywienie było źle prowadzone. Miałem szybko rosnąć i nabierać wagi. Nie wiem po co... Przecież okres dojrzewania jest dla dzieci tak ważny. Prawodopodobnie zostałem przebiałkowany. Moje stawy tego nie wytrzymały. Kopyta moje chyba nigdy nie widziały kowala. To spowodowało jeszcze większe spustoszenia w moim ciele.
Miałem mieć szansę na wykup przez ludzi w Skaryszewie, taki targ dla koni, wiele z nich jedzie stamtąd do dobrego domu. Ja nie dojechałem, ktoś powiedział że mój stan nie pozwala na wprowadzenie na targ. Wróciłem do miejsca gdzie spędziłem całe życie. Ale jestem niepotrzebny.
Moje życie wyceniono na 2500 zł. Żebnym mógł trafić do nowego domu, gdzie natychmiast otrzymam pomoc potrzeba 1000 zł na transport. Nie pozwólcie mi umrzeć!
Ładuję...