Oderwane siłą od matki, porzucone w polu na straszną śmierć. Dwa małe kociaczki walczą o życie. Pomóżcie je uratować!

Bez litości zabrane od matki i wyrzucone w polu. Dwa małe kociaczki pozostawione na  śmierć. Zagubione, przerażone, głodne, szukające ciepła matki.

Wbiły się w kąt, główki schowały pod siebie. Oto obraz ludzkiej bezwzględności i kociej tragedii. Przecież wystarczyło dać im jeszcze, choć miesiąc z mamą. To człowieka nic nie kosztuje. Musiał je ktoś oderwać, wywieźć i porzucić. Trafiły do nas. Jak mieliśmy odmówić? Rozum mówi - nie możemy, nie mamy pieniędzy. Serce mówi - nie możemy ich zostawić, umrą bez nas. Wygrało serce.

Walczymy o ich przetrwanie. Są malutkie, całe trzęsą się ze strachu. Musimy je jeszcze karmić strzykawką. Masujemy brzuszki, walczymy o każdy łyk, o każdą kupkę. Nie śpimy po nocach. Maluszki bardzo nas potrzebują. Bez nas umrą z głodu i przerażenia. Nie pozwólmy na to!

Bardzo potrzebujemy wsparcia. Nasza sytuacja finansowa jest tragiczna. Potrzebujemy pieniądze na ich leczenie i utrzymanie. Musimy je jeszcze karmić specjalnym mlekiem i specjalną karmą, które są strasznie drogie. I być przy nich. Musimy naprawić to, co zniszczył inny człowiek.