Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Niestety, przegraliśmy walkę o uratowanie łapki kotki, która wpadła w sidła
Obrażenia były zbyt rozległe, w część łapki wdała się martwica, ponieważ kotka z taką raną chodziła 3 tygodnie, a pomoc przyszła za późno...
Ta część łapki, która została początkowo ładnie się ziarninowała, ale po 2 tygodniach przyszło pogorszenie i rana zaczęła znów wyglądać bardzo źle...Lekarze uznali, że nie ma wyjścia i łapkę trzeba amputować...
Dynia cały czas przebywa w klinice, rana po operacji ładnie się goi i za tydzień będziemy ją mogli odebrać z lecznicy.
Szukamy dla Dyni troskliwego domu. Na trzech łapkach będzie funkcjonowała prawie normalnie, czy Ktoś ją taką pokocha?
W sprawie adopcji prosimy o kontakt telefoniczny pod nr tel. 600 921 599.
Do uregulowania zostaje nam też faktura za koszty hospitalizacji i amputacji łapki. Będziemy wdzięczni za każdą złotówkę ❤️
Pod naszą opiekę trafiła wiejska kotka, która w lecznicy została nazwana Dynia. Ofiara albo wnyków albo paska klinowego. Kotka z taką nogą chodzila 3 tygodnie, i chociaż miała właściciela, to się tym w ogóle nie interesował... Zainteresowali się w końcu sąsiedzi, którzy skontaktowali się z nami.
Kotce grozi amputacja łapki, na razie trwa jednak walka o odbudowanie skóry. W paliczki wdała się martwica i paliczki odpadły...
Koteczce będziemy szukać nowego domu, bo tam gdzie żyła nie może wrócić.
Nie jest pieszczochą, ponieważ do tej pory koczowała obok domu, a nie w domu i nikt sie nią nie interesował, ale za to jest bardzo łagodna i cierpliwie znosi wszystkie medyczne zabiegi.
Prosimy o wsparcie finansowe na jej leczenie oraz o domek po wyleczeniu (za kilka tygodni).
Dziękujemy!
Fundacja Zwierzęta Krakowa🐾
Ładuję...