Budujemy schronisko dla koni

Supported by 6 people
20 zł (0,04%)

Started: 15 July 2018

Ends: 19 July 2018

Hour: 02:00

Po apelu jaki stworzyła Pani Agnieszka Kapłońska , odnośnie ratowania koni , tego iż lada moment mogą stracić dach nad głową etc. postanowiliśmy pomóc. Wyciągnęliśmy pomocną dłoń. Zorganizowaliśmy 3ha łąk i pastwisk za jedyne 500zł ROCZNIE dla tych koni. Nawiązaliśmy kontakty z rolnikami którzy dostarczaliby warzywa i owoce dla koni za 50% mniejszą stawkę niż ta rynkowa... 
Niestety - w ostatniej chwili , gdzie lada dzień umowy miały zostać podpisane w/w pani poinformowała nas , że fundacja z którą była związana wcześniej , a która miała ją właśnie z tym stadem koni zostawić na pastwę losu - zaczyna ją szantażować, iż jeśli dojdzie do połączenia to - odbiorą jej konie... i jak stwierdziła - tylko one na tym stracą/
Nasza pierwsza myśli... "Ale jak to- odbiorą? - przecież mówiła ,ze wszystkie są jej.."
Zaczęły się zgrzyty. Nie znając jeszcze prawdy - tłumaczyliśmy , iż nikt nie ma prawa zabrać koni ,nie mając na nie umowy bądź paszportu. Jak się okazało - konie nie były pani Kapłońskiej , gdyż skontaktowała się z nami pani z Fundacji o której mowa wyżej , pisząc , iż konie "stoją" na jej fundację.
Okazało się , iż wciągnięto nas w konflikt 2ch stron , a finalnie wylano na nas wiadro pomyj , za wyciągnięcie pomocnej dłoni. 
Finalnie obie panie się znów zjednały - my natomiast czujemy się oszukani oraz wykorzystani w paskudny sposób.
Otwierając zbiórkę na ratowanie koni "rzekomo" - jak już wiemy pani Kapłońskiej nie sądziliśmy , iż takie mówiąc wprost wyrosną- brudy i kłamstwa. 
Zaufaliśmy - i to był nasz niewybaczalny błąd. 
Z uwagi na powyższe , nie możemy przekazać pieniędzy ze zbiórki na cel -jaki jej przyświecał , ponieważ ta pani nie posiada z tego co widać własnych koni , a jedynie cała akcja w naszych oczach była zagrywką finansową. 
Postanowiliśmy zbiórkę zakończyć , a pieniążki zebrane przekazać na leczenie małego źrebaczka , którego nóżki są w fatalnym stanie i który aby żyć - potrzebuje operacji a którym zajmują się Renata Wójcik i Paulina Pas . ( tutaj link : 
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/7-tygodniowy-jasminek ) Drugą mniejszą kwotę z zebranych środków przekażemy na leczenie zębów klaczy - wykupionej prawdopodobnie w ostatniej chwili przed transportem na rzeź - a której właścicielką jest Kasia Gwóźdź. 
Zaznaczamy , iż w poniedziałek (najpóźniej we wtorek)zostaną wystawione faktury na Fundację Pandora - za przekazanie środków na w/w koniki , a także wtedy przedstawimy pełne rozliczenie zbiórki.

Informujemy , iż powyższy post nie ma na celu doprowadzenia do jakiegokolwiek konfliktu , a jedynie służy wyjaśnieniu zaistniałej sytuacji - bardzo dla nas nie przyjemniej , oraz ma na celu uwrażliwienie Was kochani - abyście 3 razy sprawdzili jakąkolwiek fundację / organizację / czy osobę prywatną nim zaufacie jej lub postanowicie wesprzeć grosikiem.

Jest to ostatni post jaki piszemy w temacie powyzej. Pragniemy zamknąć ten temat - wynosimy z niego ogromną lekcję - ograniczonego zaufania .

Supporters

Loading...

Organiser
0 actual causes
2 ended causes
Supported by 6 people
20 zł (0,04%)