Nafaszerowany śrutem, kaleki Kajtuś zbiera na operację więzadła. By chodzić...

Closed
Supported by 47 people
805 zł (100,62%)
Adopcje

Started: 06 August 2020

Ends: 30 September 2020

Hour: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

„Mam na imię Kajtek.

Nie pamiętam, gdzie się urodziłem ani kiedy. Pamiętam za to doskonale, jak to jest nie mieć się gdzie schronić czy nie móc znaleźć jedzenia. Jak to jest, gdy zimą zamarzają łapki, a latem cierpieć pragnienie. Pamiętam, jak to jest być tylko bezpańskim psem przeganianym z każdego miejsca.

Dziś mam już swoje lata i wiem doskonale, że choć bezpański pies czuje i cierpi, może być latami mijany obojętnie. Wiem, bo 7 lat byłem bezdomny, a świat dla niechcianych psów nie jest przyjaznym miejscem. Wiele razy musiałem uciekać przed ludźmi, ale jestem coraz starszy i czasem brakowało mi szczęścia, by zdążyć. W ubiegłym roku los kolejny raz źle się za mną obszedł. Kolejne spotkanie z człowiekiem sprawiło, że mam niedowład nóg".

Gdy ponad rok temu Kajtuś trafił pod nasze skrzydła, wstępna diagnostyka nie oddała ogromu cierpienia, z jakim zmagał się ten dzielny kundelek. Był nafaszerowany śrutem. Przeszło 11 postrzałów, do tego uraz miednicy i kości krzyżowej. Przepuklina, którą trzeba będzie operować. Dysplazja, liczne otarcia, zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa. Miliony pcheł, a kleszczy chyba jeszcze więcej, zapalenie napletka, zapalenie spojówek, zmiany skórne, odparzenia. Babeszjoza.

O Kajtusia dzielnie walczymy od marca ubiegłego roku. Wielomiesięczne leczenie i rehabilitacja przyniosły dobre efekty. Kajtuś sam wstaje i choć jego łapki nie wróciły do pełnej sprawności, dzielnie sobie radzi. Domu niestety nie znalazł i szanse na to ma niewielkie, bo choć od kilku miesięcy rozgląda się za swoim człowiekiem, ten jakoś się nie zjawia.

Dziś Kajtusiowi ponownie potrzebna jest Wasza pomoc. Ten dzielny psiak pilnie potrzebuje rekonstrukcji więzadła kolanowego. Ułatwi mu to życie. Bo dziś dzielny Kajtuś, mając zerwane więzadło, nie jest w stanie ustać na jednej tylnej łapce. Opada i ciągnie bezwładne tylne nóżki za sobą.

Prosimy, wesprzyjcie Kajtusia. Cudownego psa, który kocha ludzi całym swym psim serduszkiem, choć to przez ludzi stał się kaleką.

---------------------------------

Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to ponad 1000 ocalonych koni, 50 osiołków, paręset psów, wiele kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.

Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.

Masz pytania? Zadzwoń 518 569 487 - Karolina

Supporters

Loading...

Organiser
22 actual causes
1385 ended causes
Supported by 47 people
805 zł (100,62%)
Adopcje