Pilne! Zbieramy na operację!

Pilne! Zbieramy na operację! Prosimy o udostępnianie!

Pod naszą opiekę trafiła młoda wolno żyjąca kotka z otwartym złamaniem. Nie jest to świeża sprawa ale jest szansa na uratowanie łapki. Alternatywą była amputacja.

Przednie łapki są kluczowe w motoryce kota, dlatego chcieliśmy dać Kici szansę.

Nie mogliśmy czekać na uzbieranie pieniędzy na operację. Przy takich obrażeniach czas ma ogromne znaczenie, a przecież zanim Kicia trafiła pod naszą opiekę chodziła z tym złamaniem przez kilka dni. 

Chcemy uratować tę łapkę! Kotka jest młoda, całe życie przed nią. Jest łagodna, garnie się do człowieka i  już na pewno nie wróci na ulicę.

Kicia ma już zespoloną łapkę drutami i wzmocnioną płytką. Codziennie ma zmieniane opatrunki żelowe, dostaje antybiotyki, leki wzmacniające i kroplówki. 

Z dodatkowych rzeczy bidula ma zęby w strasznym stanie oraz dużego polipa wystającego z ucha. Badania krwi na szczęście dobre, testy FIV/Felv ujemne.

W ostatnim czasie trafiają do nas koty potrzebujące skomplikowanych operacji, lub długotrwałego leczenia. Pokrycie kosztów zabiegów, leków, hospitalizacji zaczyna przekraczać nasze możliwości, a przecież wciąż kontynuujemy  akcję sterylizacji/kastracji kotów i akcję dokarmiania.

Ceny wszędzie idą w górę, także ceny usług weterynaryjnych. Współpracujemy z 6 lecznicami, staramy się opłacać faktury na bieżąco, ale w tym miesiącu zabrakło na opłacenie tych:

Szcunkowy koszt operacji, leczenia i rehabilitacji Kici to na dzień dzisiejszy 2000 – 2500 zł.  Niestety wszystko idzie w górę a leczenie tego złamania będzie skomplikowane i długotrwałe...

Jeżeli staniemy się niewypłacalni nie będziemy mogli pomagać.

Bardzo prosimy o jakiekolwiek wpłaty!