Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Korek ma ok. 2 lat. Mieszkał do tej pory na jednej z wsi pod Radomskiem jako bezdomniak. Był ciągle przeganiany z podwórek, kiedy próbował znaleźć coś do jedzenia i wierzymy, że szukał pomocy, by uciec od bólu. Od PONAD ROKU widziano go z urwanym i krwawiącym ogonem! Ponad rok i nikt nie zareagował, mimo że ludzie wiedzieli.
To efekt złapania się we wnyki. Kociak jest wychudzony, zapchlony, zarobaczony, ma tasiemca i świerzb. Na czas nikt mu nie pomógł, ogon zaczął ropieć, był spuchnięty i obolały. Kociak jest bojaźliwy, ale pomału zaczyna się oswajać w mieszkaniu. Ma piękne niespotykane oczy w kolorze kryształu górskiego.
Teraz jest już bezpieczny po zabiegu amputacji martwej tkanki i głębokim czyszczeniu mega rany. Wyobrażacie sobie, jaki ból musiał przez prawie rok przeżywać ten kociak? Że jeszcze żyje, to cud, mógł umrzeć w cierpieniach, bo przecież kogo obchodzą wiejskie koty.
Prosimy, pomóżcie opłacić nam leczenie Korka, leczenie, które cały czas trwa: antybiotyki, środki przeciwbólowe, witaminy i suplementy. Korek szuka również kochajacego, odpowiedzialnego i mądrego domu, który pokocha go takim, jakim jest - bez ogona. Kociak mieszka tymczasowo w Radomsku. Kontakt w sprawie adopcji 695 752 709.
Loading...