Oskalpowana, połamana, maleńka Pyrka błaga o pomoc. UWAGA! Drastyczne zdjęcia

Closed
Supported by 457 people
12 796 zł (150,54%)
Adopcje

Started: 15 November 2019

Ends: 30 December 2019

Hour: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Oślepiający błysk, pisk opon. Uderzenie. I potem już tylko ból. Ból absolutny. Ból, który przeszywa każdą komórkę drobnego ciała.

W tej jednej chwili dla małej Pyrki czas się zatrzymał. A wraz z nim bliskie zatrzymania było małe, pyrkowe serduszko. Odrzucona siłą uderzenia na pobocze, cichutko umierała w strugach opłakującego ją deszczu...

Ile malutka Pyrka leżała przy ruchliwej drodze, nie wiadomo. Gdy trafiła do kliniki, jedyną oznaką życia były jej oczka proszące o pomoc. Osłabiona, wyczerpana i połamana nie była w stanie ruszyć choć jedną łapką. Miała tak głęboką hipotermię, że termometr przez 3 godziny nie potrafił zmierzyć temperatury. Maleńka umierała, a lekarze robili co w ich mocy, by wygrać pojedynek ze śmiercią. By to kocie dziecko, w którym z każdą chwilą gasło życie, wygrało tę bitwę.

Dzięki ogromnej determinacji lekarzy, udało się odrobinę poprawić stan malutkiej, 4-miesięcznej kotki. Podane leki i kroplówki, ogrzewanie – zadziałały. Pyrkę można było już dokładnie zbadać. Okazało się, że ta malutka kociczka ma na brzuchu olbrzymią, śmierdzącą, zakażoną ranę. Ma również złamaną miednicę. Do tego oskalpowany brzuszek i uda.

Maleńka Pyrka przebywa cały czas w klinice. Kotka potrzebuje antybiotykoterapii, przetoczenia krwi oraz codziennej zmiany specjalistycznych opatrunków. Mimo ogromnego bólu, z wielką cierpliwością znosi czyszczenie ran. Jakby wiedziała, że musi być dzielna. Jakby czuła, że tylko dzięki pomocy ludzi o dobrych sercach uda jej się jeszcze stanąć na własnych łapkach. Jakby rozumiała, że być może kiedyś nadejdzie dzień, gdy cierpienie zniknie, a o tym, co przeszła, będą świadczyć tylko stare blizny.

Kochani. W imieniu tej kruszynki, z całego serca prosimy Was, pomóżcie jej wrócić do zdrowia. Bezdomna Pyrka nie ma nikogo, kto wsparłby jej leczenie. Klinika pomaga na ile może, ale też ma ograniczone możliwości.

Leczenie tej małej koteczki będzie bardzo długie. Upłynie dużo czasu, zanim połamana miednica się zrośnie, a rana na brzuchu przestanie tak bardzo dokuczać. Ponieważ ubytek skóry na pyrkowym brzuszku i nogach jest bardzo duży, w późniejszym okresie czeka ją również przeszczep skóry. To kolejna operacja, więc i kolejne duże koszty.

Sami nie damy rady uratować tej kruszynki. Koszt leczenia jest ogromny. Prosimy Was, pomóżcie. Tylko wspólnie możemy sprawić, że to kocie dziecko otrzyma szansę na dobre życie. Takie prawdziwe, dobre życie, nienaznaczone nieustającym, absolutnym bólem. W Was jedyna nadzieja dla małej, oskalpowanej, połamanej Pyrki.

Supporters

Loading...

Organiser
21 actual causes
1391 ended causes
Supported by 457 people
12 796 zł (150,54%)
Adopcje