Pomóżmy psiakowi ze złamaną łapą

Closed
Supported by 123 people
1 223 zł (86,43%)

Started: 10 December 2017

Ends: 10 March 2018

Hour: 23:59

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Nie mieliśmy czasu do namysłu, ani pisania prośby o pomoc. Musieliśmy działać bardzo szybko. Porzucony na jednej ulic w Wyszkowie szczeniak husky wył z bólu ze złamaną łapą. Był osowiały z podejrzeniem babeszjozy. Decyzja była szybka. Jedziemy z nim do chirurga. Skomplikowana operacja ma przynieść psu ulgę w cierpieniu i sprawić, aby chodził normalnie. Potrzebujemy pomocy w opłaceniu kosztów leczenia psa i opieki pooperacyjnej.

Nie wiemy czyj to pies, ale najprawdopodobniej ktoś wyrzucił go z domu. Biegał po ul. Witosa w Wyszkowie. Złamana przednia łapa sprawiała mu ból. Nad psem zlitowali się przypadkowi ludzie. Powiadomiono „Pogotowie dla Zwierząt” i natychmiast ustaliliśmy termin zabiegu. Aby jednak do niego doszło, najpierw trzeba było psa wyleczyć z babeszjozy. Od ukąszenia kleszcza pies był apatyczny, załatwiał się krwiomoczem, stan tego psa był ciężki. Kilkudniowe wizyty w przychodni weterynaryjnej w Wyszkowie przyniosły jednak skutek i pies po trzech dniach mógł przejść zabieg. Był on bardzo trudny i długi, ale udało się.

Pies wraca do zdrowia. Opieka weterynaryjna potrwa jeszcze kilka tygodni. Przez ten czas kilkumiesięczny żywiołowy szczeniak musi mieć ograniczony ruch. Zszyta łapa musi się zagoić.

Pies uratowany; do opłacenia mamy fakturę na 1415 zł. To koszt samego zabiegu jaki i koszty leczenia ostrego stanu babeszjozy. Czy możemy pomóc psiakowi, który już tyle wycierpiał?

Supporters

Loading...

Organiser
0 actual causes
56 ended causes
Supported by 123 people
1 223 zł (86,43%)