Jeden strzał odebrał mu wszystko... Dzisiaj jest niepełnosprawny i bezdomny!

Closed
Supported by 40 people
2 734 zł (136,69%)

Started: 01 May 2021

Ends: 08 September 2021

Hour: 02:00

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Wolnowychodzące koty... Szczęśliwe, zdrowe, wolne... Zanim zginą pod kołami samochodów albo, jak Frozek, z przestrzelonym kręgosłupem mają konać powolnie i boleśnie.

Ostatkiem sił, próbował się podnieść i ciągnął za sobą tylne łapy. Jakim cudem tyle przetrwał na wolności? Jego opiekun zapomniał o nim dużo szybciej... Może nawet sprawił sobie kolejnego kotka.

Wysoka gorączka, mocz pełen krwi, niewładne łapy oraz ogon był jednoznacznym sygnałem do natychmiastowej pomocy kotu. To była walka o wszystko - o skrzywdzone życie. Na szczęście człowiek, który go dostrzegł, nie przeszedł obojętnie. Pierwszy w jego życiu.

Frozek przeżył, ale utknął, oby nie na zawsze w schronisku... Spójrzmy jednak prawdzie w oczy, pośród tylu bezdomnych kotów, jest na końcu kolejki do ludzkiego serca. Czy życie mu wynagrodzi? Jedno złe serce, które odebrało mu zdrowie, zastąpi jedno dobre serce, które mimo wszystko, zabierze go do domu?  Czy bajka stanie się rzeczywistością?

Frozek trafił pod naszą opiekę i błyskawicznie przeszedł badania Tomografii Rezonansu Magnetycznego. Nie licząc się z kosztami, może bezmyślnie, postanowiliśmy się zadłużyć. Zawsze, wszystko rozbija się o pieniądze, zawsze jest strach, że kolejna nieopłacona faktura, zamknie przed nami drzwi do lecznicy. A jednak to zrobiliśmy. Pierw badanie, bo mieliśmy nadzieję, że jeszcze będzie chodził.

Nie będzie.

Obraz z badania wyraźnie wskazuje na obecność w ciele Frozka licznych metalicznych ciał obcych pochodzących z broni pneumatycznej. Trwałe złamanie kręgu uniemożliwia przeprowadzenie operacji oraz przywrócenie kotu pełnej sprawności. Wszedł nie na ten ogród, przemierzając kolejne bezdomne kocie ścieżki. Nie jego wina, że został bezdomny, a mimo to człowiek postanowił go za to ukarać. Nic nie można zrobić. Jedyne co, to poprawić mu komfort i jeśli nie znajdzie już nigdy domu, to dać mu szansę na najlepsze bezdomne życie w schronisku.

Dlatego prosimy Was, pomóżcie nam opłacić fakturę za badanie i wesprzyjcie nam w zakupie wózka inwalidzkiego dla niego. By mógł czasem opuścić swą samotną klatkę i za pomocą wózka "pospacerował" na kocim wybiegu.

Frozek jest cudownym kotem, przed którym reszta życia w klatce (pomóżcie nam się pomylić, niech to nie będzie prawda). Dajmy mu, chociaż odrobinę radości. Pomóżcie nam spłacić długi w lecznicy i zakupić wózek. My zadbany o jego komfort i otworzymy drzwi do lecznicy, która pomoże nam ratować kolejne zwierzęta.

Załączniki

Supporters

Loading...

Supported by 40 people
2 734 zł (136,69%)