Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Jesteśmy ogromnie wdzieczni za wsparcie dla Imbira. Niestety kotek przegrał walkę z białaczką.
Kiedyś poznaliście już Imbira… To kot, który w życiu łatwo nie miał. Po śmierci błąkał się pod domem, w którym kiedyś mieszkał. Zgarnięty z ulicy z uszkodzonym okiem trafił do lekarza. Okazało się, że ma białaczkę. Dzięki łańcuszkowi dobrych ludzi znalazł dom tymczasowy u Irminy w Grodzisku Mazowieckim.
Już miało być dobrze, aż Irmina zauważyła, że z Imbirem coś nie tak. Lekarze potwierdzili poważną wadę serca. Zachodziła obawa, że zabiegu może nie przeżyć. A jednocześnie bez niej i tak by umarł. Operacja się udała. Mało tego, ponowne badanie „echa serca” wykazało, że po wadzie ani śladu.
Na tą chwilę chłopak ma się dobrze, choć wiadomo białaczka to zdradliwa choroba. Od opiekuna wymaga zapewnienia kotu spokoju, poczucia bezpieczeństwa, dobrej karmy i reagowania na gorsze samopoczucie. To wszystko Imbir ma. Ma też swoich dwóch kumpli także z wirusem białaczki. Zbiórka powstała na cel zakupu karmy i ewentualnych wizyt u weterynarza.
Jeśli będziecie mogli wesprzeć rudego, to będę bardzo wdzięczna. Dziękuję.
Loading...