Natychmiastowa operacja oczek to jedyna szansa na życie Pralinki

Pomimo że Pralinka to jeszcze słodkie, kocie dziecko, już zdążyła doświadczyć ogromnego bólu. Operacja oczek jest nie tyle walką o wzrok, co batalią o życie!

Ze schroniska w Środzie Wlkp. trafiła do nas mała, bezbronna iskiereczka. Urocza wiercipiętka i pocieszna przytulaska. Jednak stan Pralinki gwałtownie pogarsza się. W chore oczko wdaje się martwica i wymaga ono natychmiastowej operacji! Walka o wzrok w drugim oku trwa nieustannie i robimy co w naszej mocy, by ulżyć malutkiej, a jednocześnie uratować wzrok. Pralinka waży zaledwie 500 g, lecz nie możemy narażać tak kruchego życia i czekać z operacją. Lada chwila nasza Pralinka trafi w ręce wspaniałego doktora, który podejmie się operacji tej maleńkiej istotki. Niestety, stawką jest życie kotki, dlatego drżymy o naszą Pralinkę wierząc jednocześnie, że musi się udać! Z Wami, dzięki Wam!!! Musimy pomóc Pralince! 

Przed Pralinką poważna operacja, leki i rekonwalescencja. Dla niej to szansa na życie. Dla nas to też ogromne koszty. Przy obecnej liczbie podopiecznych koszty operacji i długiego leczenia przerastają nasze możliwości! Nie udźwigniemy ich bez Waszej pomocy! 

Ciągle jeszcze nie dysponujemy 1% podatku, a wszystkie działania finansowane są przez przyjaciół ślepaczków. Darowizny i licytacje na prowadzonych przez nas kiermaszach to główne źródło utrzymania i leczenia kociamberków, którym nigdy nie odmawiamy pomocy. Dlatego prosimy Was o wsparcie, którego i Wy nigdy nam nie odmawiacie i za które jesteśmy dozgonnie wdzięczni! Wspólnie pomóżmy Pralince - koteńce z nadzieniem o bezgranicznej miłości!