Zbieramy na karmę dla bezdomniaków z naszego ...

juli88
organizator skarbonki
Kiedy jest naprawdę źle? Kiedy człowiek zaczyna wątpić?
Wtedy kiedy długi za leczenie naszych podopiecznych zaczynają nas przerastać, jednak długi muszą poczekać i czekają... najwyżej weterynarze przestaną nas przyjmować... Jednak kończy się nam karma i nie mamy czym karmić zwierzaków.. Nie można im powiedzieć poczekajcie na jedzenie, za tydzień może się uda... :( Czy tak wygląda koniec? Na zdjęciach mała część naszych podopiecznych, łącznie jest ich dużo więcej... Wymienie wszystkie: Koty: Maniek, Piotrus, Negra, Syriusz, Macius, Poldus, 4 bezimienne kociaki, Szylkretka, malutka czarno -biala koteczka bez imienia, Mocca, Neptun Psy: Zuza, Miko, Otto, Milka, Zahar, Soul, Betti, Julek, Kruszynek, Karmel, Toffik, Meggie, Sonia, Corsa, Kajtek, Lena, Rolo, Komo, Ciapek, Nina, Chrupek, Jantar, Eliza, Misio, dwa szczeniaki z miedzychodu, Dasza, Saba, Dora, Aza, Louis, Kora, Elza, Foster, Kajto i Leon Kilka kilogramów karmy dla kotów i kilkadziesiąt kilogramów dla psiaków dziennie... Wszystkie zwierzaki do adopcji... Wszystkie leczone i najedzone - ale jak długo. Dlatego zwracamy sie do Was z ogromną prośbą o wsparcie czy to finansowe na karmę czy o samą karmę dla psiaków i kociaków... Przyjmiemy każde ilości... Czasem brak nam sił, żeby pomagać przy tak ogromnej liczbie bezdomniaków... jednak nie chemy się poddawać... problemem jest coś co nas przerasta...Całe swoje serca oddajemy zwierzakom, jednak jak walczyć bez podstawowych narzędzi jakimi jest pożywienie dla zwierzaków...

Wsparli

20 zł

Martyna

Darowizny trafiają bezpośrednio do fundacji:
2%
20 zł Supported by 1 person CEL: 1 000 ZŁ