Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
💪 Orion został wyrwany z rąk śmierci - skrajnie zaniedbany psiak wegetował w warsztacie samochodowym w Jeleniej Górze. 2 godziny po naszej interwencji miał zostać uśpiony. Właściciel psa pomimo, że majętny, żałowal wydania na zwierzę chociażby symbolicznej kwoty. Cały czas Orion jest pod naszą opieką, po chorobach skóry nie ma prawie śladu, a waga powoli szybuje ku górze. W przyszłym tygodniu uratowany z piekła pies zostanie poddany zabiegowi blokady stawów, co ułatwi mu poruszanie 🐾
❗️Konał na terenie warsztatu samochodowego w Jeleniej Górze!
Przed chwilą nasi Inspektorzy odebrali konającego psa z terenu warsztatu samochodowego przy ul. Karola Miarki w Jeleniej Górze. Kilkunastoletni pies jest w krytycznym stanie, skrajnie wychudzony, z przewlekłym nieleczonym zapaleniem skóry, z której sączy się krew. Dodatkowo psiak ma uszkodzoną przednią łapę, na której nie może stać z powodu silnego bólu.
W momencie interwencji jego miski były puste, a karma rzekomo skończyła się poprzedniego dnia. Na podany przez Inspektorów pokarm zwierzę rzuciło się z ogromnym apetytem - łykało ją bez gryzienia.
Pies jeszcze w sobotę umierał na dworze, jednak po obywatelskiej interwencji mieszkanki Jeleniej Góry właściciel warsztatu zamknął go w pomieszczeniu. Na pytanie kobiety, czemu pies jest w tak złym stanie, gburowaty oprawca odpowiedział „gówno to Panią obchodzi”...
Butny właściciel warsztatu w stanie psa nie widział problemu. Twierdził, że zwierzę jest stare i chore, dlatego dziś miało zostać uśpione - bez badań i diagnostyki - przez technika weterynarii, nieposiadającego do tego jakichkolwiek kompetencji.
Zwierzę zostało odebrane w trybie administracyjnym i jest właśnie diagnozowane. Lekarze weterynarii ocenili, że pies przez co najmniej kilka miesięcy był skrajnie zaniedbywany!
Walczymy o niego, a przeciwko oprawcom składamy zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na znęcaniu się nad psem. Za ten czyn może grozić do 3 lat pozbawienia wolności.
Loading...