Łatka walczy o każdy oddech...

Closed
Supported by 200 people
2 276 zł (65,02%)

Started: 17 May 2016

Ends: 17 July 2016

Hour: 23:59

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Łatka 10 lat spędziła pod blokiem. Zawsze była miłą, przytulającą się do karmicielki kotką. Lubiła być głaskana, kręciła ósemki wokół nóg opiekunki. Do miseczki przybiegała ekspresowo. Przyjemność czerpała z leżakowania w trawie.

W zeszłym roku uraz mechaniczny spowodował połamanie żeber oraz złamanie mostku. Po 3-tygodniowej rekonwalescencji wróciła do siebie. Nadal radośnie wybiegała z krzaków na widok swojej opiekunki. Tak było jeszcze do niedawna... Kilka dni temu odmówiła jedzenia, nie piła przez 3 dni, w ogóle się nie poruszała, siedziała skulona. Nie pozwalała na zapakowanie jej do transportera. Później jednak zupełnie opadła z sił.

Kotka dyszała przez kilka dni, jednak w ostatnich chwilach na wolności jej oddech był tak płytki, jakby już za moment miała wyzionąć ducha... Karmicielka znalazła bezwładną kotkę o 3 nad ranem. Nie było na co czekać. Opiekunka zapakowała kicię do transportera i oddała pod opiekę wolontariuszki Fundacji Viva z grupy Pomorski Koci Dom Tymczasowy. Kotka trafiła do całodowbowej lecznicy.

Badanie wykazało oddechy brzuszne, stłumione tony serca, blade śluzówki, temperaturę poniżej normy (35,9). Po RTG okazało się, że w płucach nie ma prawie powietrza, za to jest mnóstwo płynu. Konieczny był natychmiastowy zabieg, by płuca zaczęły pracować i wypełniły się gazem. Z małych kocich płuc lekarze spuścili 200 ml (prawie szklankę) ropy!

Kotka oddycha płytko i gęsto, ale oddycha! Kładzie się też normalnie na brzuszku; udało jej się podnieść. Łatka walczy o życie. Na noc wolontariuszki przenoszą ją do lecznicy, która posiada komorę tlenową. Ma za sobą kilka pobytów w komorze. Widać, że przynoszą jej ulgę. Potrzebne będą kolejne. Konieczne jest badanie krwi oraz wysłanie płynu z płuc do niemieckiego laboratorium. To wszystko ogromne koszty.

Wolontariuszki nie potrafią wyceniać kociego życia ani kalkulować, czy warto. Przecież to żywa istota i co najważniejsze: Łatka chce żyć! Ufnie spogląda w oczy i prosi o pomoc. Dziewczyny będą walczyć, chociaż sytuacja finansowa bardzo możliwości walki ogranicza... Właśnie dlatego prosimy o wsparcie. Łatka jest bardzo mądrą i wdzięczną kocicą. Przetrwała wiele lat. Pomóżcie ratować Łatkę. Bardzo prosimy o wpłaty dla niej. Łatka nie wróci na ulicę, musi tylko przeżyć. Wolontariuszy nie stać na zabiegi i leki.

Supporters

Loading...

Organiser
0 actual causes
681 ended causes
Supported by 200 people
2 276 zł (65,02%)