Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Maniuś, a teraz Antoś zamieszkał w domu stałym, gdzie ma dwóch kocich braci i mnóstwo miłości :) Odkąd zamieszkał w nowym domu problemy z zapaleniem pęcherza już nie powróciły :)
Jakiś czas temu prosiliśmy Was, Darczyńców, o wsparcie dla Maniusia, kotka ratowanego przez nas, obecnie przebywającego w domu tymczasowym. Kocurek miał bardzo bolesne zapalenie pęcherza, krwiomocz i potrzebował leczenia.
Wyleczyliśmy go i dzięki Wam nie musieliśmy pozostać dłużnikami kliniki. Niestety, niedawno zapalenie pęcherza powróciło… Znów pojawiła się duża ilość krwi w moczu, kocurek sikał dużo, lecz małymi ilościami, towarzyszył temu ogromny ból. Maniek dostał w lecznicy dwie kroplówki, żeby go nawodnić, ponieważ przez częste oddawanie moczu jego pęcherz był wciąż pusty i nie był filtrowany. W domu musimy mu podawać kroplówki, których bardzo nie lubi, jednak musi je dostać, aby szybciej powrócić do zdrowia.
Koszt samych kroplówek to 160 zł (4 x 40 zł), kocurek musi również jeść specjalną karmę Urinary dla kotków z chorobami układu moczowego (koszt 60 zł). Wdrożona antybiotykoterapia nie przyniosła rezultatu i po 10 dniach zapalenie pęcherza nadal nie ustąpiło. Jeździliśmy z Mańkiem na zastrzyki, co 3 dni dostawał antybiotyki w zastrzyku, a także leki rozkurczowe i przeciwbólowe, jedna wizyta to 25 zł, a byliśmy 5 razy (koszt 125 zł). Dostał do domu tabletki na ochronę błony śluzowej pęcherza moczowego (koszt 25 zł). Kocurek dochodzi do siebie i (oby nie zapeszyć) powraca do zdrowia, objawy zapalenia pęcherza ustępują... Bardzo prosimy państwa o pomoc. Leczenie Maniusia nadal trwa!
Loading...