Limba nie zaznała życia poza kratami schroniska...

Limba – dojrzała sunia od urodzenia mieszkająca w tragicznym schronisku… Nie zaznała tam niczego poza bólem, strachem i więzieniem. Karmiona najgorszymi odpadami z rzeźni, trzymana w ciasnym betonowym kojcu, bez możliwości wyjścia dokądkolwiek… Przez to drobiła się nadwagi, która zagraża jej zdrowiu. Za co taki wyrok? Za niewinność, za wielkie psie serce, które nie pękło na pół pomimo tylu krzywd? Całe życie spędziła w schronisku bez wyjścia… Nie zaznała, co to prawdziwa wolność.

Nie mogliśmy pozwolić na to, by Limba dłużej cierpiała. Ta piękna suczka zasługuje przecież na spokojny, kochający dom i egzystencję bez strachu, prawda? Dzięki staraniom lokalnej wolontariuszki, pracowników urzędu, zaangażowaniu wielu osób prywatnych, po kilku długich tygodniach, wyrwaliśmy Limbę z psiego piekła na ziemi. Pokonaliśmy 800 km. Psinka niczym nie zasłużyła na tyle lat poniewierki! Teraz jest już bezpieczna, w hoteliku, który musimy opłacić! Ma wspaniałą opiekę – spacery, socjalizację z ludźmi! To już tylko jeden krok do wymarzonego domu! Poznajcie Limbę, sunię o wyjątkowym charakterze – spokojna, czuła, skromna, pomału uśmiecha się na widok człowieka i docenia bliskość głaszczącej dłoni. Być przyjacielem takiego psa to prawdziwy przywilej.

Chcemy sprawić, by ta piękna suczka posmakowała jeszcze prawdziwego życia. Poza utrzymaniem w hotelu, musimy opłacić koszty ewentualnego leczenia, jeśli pojawi się taka potrzeba po konsultacji z weterynarzem. Wierzymy, że z Waszą pomocą będziemy mogli jej podarować lepszy start!