Uwolniony z łańcucha Marley potrzebuje konsultacji okulistycznej!

Mała wioska, gmina Mstów. Kiedy wolontariusze Fundacji dotarli na miejsce, ich oczom ukazał się smutny widok. Za pomocą krótkiego łańcucha do niewielkiej budy przypięty był piękny, chociaż zaniedbany cocker spaniel…

Stan, w jakim znajdował się psiak był przygnębiający… Na uszach i łapach miał ogromne, ciężkie kołtuny, które powodowały ból oraz przeszkadzały w chodzeniu – pies się o nie potykał i je przydeptywał. Był również niedożywiony, nie miał stałego dostępu do wody… Właściciele nie posiadali zaświadczenia o szczepieniu przeciwko wściekliźnie i nie widzieli niczego niewłaściwego w sposobie sprawowania opieki nad psem. Cocker spaniel trafił pod skrzydła Fundacji.

Na początek nowego życia otrzymał nowe, budzące optymistyczne skojarzenia imię – Marley. Został już wykąpany i ostrzyżony, obecnie dochodzi do siebie w domu tymczasowym. Podczas wizyty u klinice weterynarz stwierdził zmętnienie soczewki prawego oka oraz zmiany chorobowe w lewym oku. Aby ustalić ich przyczynę i możliwość leczenia konieczna będzie konsultacja okulistyczna.

Marley jest radosnym, bardzo pozytywnym psiakiem, reagującym na wszystko merdaniem ogonka. Ma około ośmiu lat i po odrobaczeniu, szczepieniu, czipowaniu oraz kastracji będziemy szukali dla niego nowego domu, w którym, dla odmiany, otrzyma troskę i miłość. Bardzo prosimy o pomoc w utrzymaniu psiaka i opłaceniu niezbędnych wizyt weterynaryjnych!